Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Skarbonkowy ogródek

Skarbonkowy ogródek

Monka 19:26, 20 wrz 2017


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Asia nie zazdroszczę pracy i stresu z cisami, mam nadzieję, że wszystko o ciasch masz gdzieś zapisane ?, bo ja też będę przesadzać od mamy do mnie niedługo to wiesz... jak coś to zapytam Ciebie bo Toszka to już chyba nas zabije jak będzie miała znowu o tym pisać
____________________
Monika ogród i co dalej
Toszka 19:30, 20 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Monka napisał(a)
Asia nie zazdroszczę pracy i stresu z cisami, mam nadzieję, że wszystko o ciasch masz gdzieś zapisane ?, bo ja też będę przesadzać od mamy do mnie niedługo to wiesz... jak coś to zapytam Ciebie bo Toszka to już chyba nas zabije jak będzie miała znowu o tym pisać


Toszka nie zabije, ostatnio miga się przed segregacją paczek ze skarbusiami ze strychu...i siedzi na forum, bo tak się miga i nie chce się wziąć z weną twórczą za wywalanie skarbusiów
No, i tak...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Monka 19:34, 20 wrz 2017


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Toszko , oby taki stan utrzymał Ci się jak najdłużej teraz sezon ogrodowy wzmożony ( nie licząc deszczu ) więc i pytań srylion
____________________
Monika ogród i co dalej
JoannaDe 08:35, 21 wrz 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Toszka napisał(a)
Bo to nie jest łatwe. Taka prawda. Wyściółkujesz kompostem lub korą i będzie w sam raz.

Nowe korzenie to dobry znak. Myślę, że już teraz będzie dobrze i docelowo. Jesli szybko przesadzałaś to korzenie nie wyschły i nie odczują złych skutków przesadzania.


Mam nadzieję że im sie polepszy. Naszarpałam się że hej, szczególnie moja prawa ręka to odczuła.

Posadziłam je szybciutko. Musi być dobrze.
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
JoannaDe 08:37, 21 wrz 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Monka napisał(a)
Asia nie zazdroszczę pracy i stresu z cisami, mam nadzieję, że wszystko o ciasch masz gdzieś zapisane ?, bo ja też będę przesadzać od mamy do mnie niedługo to wiesz... jak coś to zapytam Ciebie bo Toszka to już chyba nas zabije jak będzie miała znowu o tym pisać


Widzisz Monika, niby teoria opanowana a z praktyką gorzej

Dobrze że Toszka czuwa
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
JoannaDe 08:47, 21 wrz 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Kochani, szczególnie dzieciaci. Pytanie zupełnie nie ogrodowe mam ale rozmawiamy na forum na wiele tematów więc ośmielę sie zapytać.

Wczoraj samochód potrącił naszego kociaka. Niestety kota nie udało sie uratować choć wypadek przeżył



Pytanie czy i jak powiedzieć dziewięciolatkowi że kot nie żyje?
Ja jestem za tym żeby mu powiedzieć prawdę. Nie chcę go okłamywać że kot gdzięś sobie poszedł bo myślę że syn będzie czekał na swojego kiciaka i miał ciągle nadzieję że on wróci. Mąż odwrotnie, skłamać i powiedzieć że kot gdzieś poleciał...

Jakie jest Wasze zdanie.

Nasz kociak smacznie śpiący na ulubionym fotelu jeszcze parę dni temu

____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
mikina34 08:59, 21 wrz 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Myślę, że dziewięciolatek już wie że jest i życie i śmierć, i będzie potrafił zrozumieć... zdecydowanie jestem za powiedzeniem prawdy, może mieć do Was potem żal, że go okłamaliście...
Moja zasada z dziećmi - szczerze i otwarcie bez ściemniania (w miarę rozsądku odpowiednio do wieku) bo sami oczekujemy od dzieci szczerości niezależnie od sytuacji..
Mam nadzieję, ze trochę pomogłam a kotka szkoda
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Malgo 09:11, 21 wrz 2017

Dołączył: 10 maj 2017
Posty: 58
W 100% podpisuję się pod tym co Monika napisała. Dzieci rozumieją i czują dużo więcej niż nam się często wydaje, a powiedzenie im, że kotek gdzieś poszedł to tylko wzbudzanie nadziei i niepewności w dzieciach bo może kotek się znajdzie, i pytania dlaczego od nas odszedł ipt.
____________________
Gosia Ogród głównie w lesie
Margerytka40 09:16, 21 wrz 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Asiu też jestem za prawdą. Sama miałam podobną sytuację dwa lata temu a moja Zosia miała wtedy 7 lat. Też nie wiedziałam co jej powiedzieć jak jej ukochany piesek zginął pod kołami samchodu. Dwa dni odwlekałam tę wiadomość ale nie wytrzymałam widząc jak mała wygląda za pieskiem,jak czeka żeby wrócił i patrzy na nas zdziwiona ,że go nie szukamy. Po czasie nie żałuję,że dłużej tego nie ciągnęliśmy i powiedzieliśmy prawdę. To trudne chwile dla dziecka ale nieuniknione niestety.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
JoannaDe 09:44, 21 wrz 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Dzięki dziewczyny za opinię. Jestem dokładnie tego samego zdania co Wy.
Nie chcę aby mój syn ciągle czekał na swojego kotka i zastanawiał się dlaczego "uciekł".

Ehh, ciężka rozmowa mnie czeka...
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies