HALO, HALO tu baza. PILNE!!!

Dobra, zapomnij o tym potasie.

I będę się kajać... czasami trzeba... mogę to zrzucić na karb przegrzania słońcem, blond łbem - nigdy nie farbowaną intelygencyją, zerem genetycznym w kwestii chemii ( pięta achillesowa od zawsze)...
Proszę sobie wybrać opcję... nie obrażę się, a cichutko w kąciku pochlipię wtulając nos w futro któregoś futrzaka.

Tak więc potrzebujemy dodać fosfor pod korzeń, który pobudzi korzenie do wzrostu. Fosfor roslina pobiera w ilości jaka jest jej potrzebna, tak więc nie ma obaw przenawożenia. Możesz nawet opryskać superfosfatem wzbogaconym 40% lub starą metodą - lepszą - superfosfatem potrójnym borowanym.

Bardzo cię przepraszam za swój błąd - tak to jest jak robi się sto pięćdziesiąt rzeczy na raz.

Zetnij o połowę. Mocno.Możesz wszystkie kroki zrobić na raz.
Jeśli aż piana była przy podlewaniu to miał baaardzo sucho, tym bardziej, że jak sama piszesz bryła korzeniowa była zbita, czyli ciężko się namacza i potrzebuje więcej czasu do podlewania. Tnij w strzałę, jak Ania mówi. Gorzej być nie może, a zmniejszysz mu masę do wykarmienia.

edit
Guacacośtam skojarz z Meksykiem - Guacamole

Toszenko kochana, jak Ty mi napisałaś potas to ja na polskich stronach i owszem potasu szukałam ale na niemieckich juz fosforu także ten, wiesz

Znalazłam na amazonie coś takiego jak Superphosphat P18, NPK 0-18-0
18% P2O5 wodorozpuszczalny Phosphat
11% S wodorozpuszczalna siarka ( chyba)

Cos Ci to mówi?

Niby w opisie pisze ze dopalacz dla korzeni itp wiec powinien się nadać.

Czekam co Anda odpowie bo wysłałam jej zapytanie na priva.


Avocado uwielbiam to zapamiętam

Cmoki Toszka

lepszy by był SUPERFOSFAT WZBOGACONY 40% P2O5

To szukam dalej

Lapszy taki
http://allegro.pl/nawoz-pod-rosliny-uprawy-plony-uniwersalny-5kg-i6396671609.html

Czy taki

http://allegro.pl/superfosat-wzobogacony-5-kg-nawoz-fosforowy-40-i6802759317.html

A może ten?

http://allegro.pl/superfosfat-wzbogacony-granulowany-nawoz-2kg-i7325717156.html

Mieszać z glebą pod już posadzone cisy?

Wzbogacony. Tak mieszać pod posadzone


edit
ale mozna też w dołki do sadzenia.

No widzisz Marta, na allegro pełno tego za grosze a u siebie nic nie mogę znaleźć. Tylko 18%...

Chyba w Pl zamowię

Z tego co ja zrozumiałam to mieszac z glebą i podlać aby się rozpuścił. Ja nie sądzę nowych a ratuję stare.

Nie wiem czy nadal lecimy w kulki, ale też bym rozstrzeliła trochęi może dodała 1-2 mniejsze tutaj.
chyba się odnajdziesz w tym planie
to przesunięcie czerwonymi strzałkami nie powinno być takie samo. tą nr 9 wysunełabym bardziej do przodu niż nr 7 czy 8. w 2giej wersji starałąm się przesunąć w paincie te kulasy i dorysować o co mi chodzi i co ktoś już tutaj opisał Ci




Ciś rzeczywiście w marnej kondycji. Wiesz co - może lepiej już mu nigdzie nie grzeb, nie podkopuj tylko mocno podlewaj. Choć jak się zbierze to pewnie min 3-4 sezony zejdą więc jeśli nie był drogi to może lepiej kupić nowy egzemplarz a tego dać gdzieś na tyły żeby sobie odżył i wykorzystać go kiedy indziej? szkoda żeby straszł tak na froncie przez jakieś 3-4 lata.

Toszka a to można pod każdą sadzoną roślinę posypać tym? Zamiast korzonka.
Ile się tego dawkuje?

JoannaDe napisał(a)

Przyglądałam się pilnie inspiracjom, Przemek okazał się tutaj niezawodny.

Myślę, że tutaj do złego wrażenia przyczynił się brak cięcia: każda kulka powinna mieć taką samą płaszczyznę cięcia, a tutaj - póki co - każda inna

W każdym razie, jak to sobie rozrysowałam, to mi wyszło coś takiego:

te jasne kulki są opcjonalne