Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

TAR 11:25, 31 sty 2022


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7281
ja wczoraj oznaczalam drzewa do wycinki, z ciezkim sercem ale musze sie pozbyc kilku pod dom, na szczescie to nieduze sosny samosiejki. a laskowi tez zrobi sie lepiej jak rozluzni sie przestrzen, nie beda takie wysokie i cherlawe. chce zglosic jeszcze dzis do gminy zeby z wycinka zdazyc przed okresem lęgowym. Pod dom idzie 12 samosiejek ale po budowie, jak juz na serio zajme sie ogrodem musze troche porozluzniac samosieje dla dobra samych drzew.
ale ptaszarni mam tam sporo
____________________
Ogrod nad bajorkiem
April 12:23, 31 sty 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10147
jolanka napisał(a)


Ech, takie to mi kot żywe do łóżka wrzuca
Wynoszę na koniec działki, nie mam serca zabić. Ale na poddaszu nieużytkowym rozsypałam trutkę. No nic nie poradzę. Mój dom jest MÓJ i koniec.
Po wichurze mam dwie złamane sosny. Muszę ekipę wezwać do ogarnięcia tego bajzlu, bo sami nie damy rady. Wiszą na ogrodzeniu.
____________________
April April podbija las Mazowsze
jolanka 17:48, 31 sty 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ja z karmnika też nie przeganiam, ale w składziku codziennie gniazdko zabieram i wyrzucam żeby się nie rozmnożyły tam

Też bym tak robiła, wolnoć Tomku, w swoim domku
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:54, 31 sty 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Catalinasdiary napisał(a)
Jolu, piękne ptaszki Cię odwiedzają. Ja mam koty sasiądów i krecich dziur masę, dziś do kompostownika szłam przeskakując co i raz na kolejną. Jak tylko ziemia lekko rozmarźnie to zajmę się porządkami. Już nie mogę się doczekać nowego seoznu w ogrodzie

Cześć Kasiu, rozumiesz mnie, niech no tylko będzie cieplej to też zrobię z nimi porządek. Koty sąsiadów, przyznaję się, ze jeśli zauważę, to przeganiam - boję się o ptaki. Nocą, trudno -i tak ich nie widzę ale w ciągu dnia nie chcę pozwolić na ich przyzwyczajanie się do wygodnej „stołówki”
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:58, 31 sty 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
TAR napisał(a)
ja wczoraj oznaczalam drzewa do wycinki, z ciezkim sercem ale musze sie pozbyc kilku pod dom, na szczescie to nieduze sosny samosiejki. a laskowi tez zrobi sie lepiej jak rozluzni sie przestrzen, nie beda takie wysokie i cherlawe. chce zglosic jeszcze dzis do gminy zeby z wycinka zdazyc przed okresem lęgowym. Pod dom idzie 12 samosiejek ale po budowie, jak juz na serio zajme sie ogrodem musze troche porozluzniac samosieje dla dobra samych drzew.
ale ptaszarni mam tam sporo

Tarcia, lepiej pousuwać samosiejki wcześniej, mniej roboty a i mniej szkoda
Masz rację, pozostałe będą lepiej rosły.
A z aparatem to mogłabyś trochę tam polatać
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 18:00, 31 sty 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
April napisał(a)


Ech, takie to mi kot żywe do łóżka wrzuca
Wynoszę na koniec działki, nie mam serca zabić. Ale na poddaszu nieużytkowym rozsypałam trutkę. No nic nie poradzę. Mój dom jest MÓJ i koniec.
Po wichurze mam dwie złamane sosny. Muszę ekipę wezwać do ogarnięcia tego bajzlu, bo sami nie damy rady. Wiszą na ogrodzeniu.

Ale bym wiała z tego łóżka
Oj, to aż taką wichurę mieliście? U mńie wiało od strony lasu więc w miarę dobrze nas osłonił i oprócz bałaganu nic wielkiego się nie stało. A ogrodzenie całe?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Gruszka_na_w... 18:24, 31 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
U mnie owoce z berberysów zniknęły jeszcze w grudniu. Ostały się tylko koraliki na kalinie Compactum.
Niezły śnieg miałaś.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Napia 21:36, 31 sty 2022


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Okropna śnieżyca, a ciemiernikom to nie przeszkadza n A myszki wolę oglądać z daleka
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Magara 22:12, 31 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Jola, nie mogę się przestać zachwycać Twoimi ptasimi zdjęciami - są perfekcyjne

A odnośnie kotów i kretów - ktoś mi kiedyś powiedział, że kot kreta nie zeżre bo w krecim futrze jest złoooo (podobnie jak w szczurzym ogonie). Sama zaobserwowałam, że koty łapią krety w dwóch przypadkach: 1 - dla rozrywki i z nudów, 2 - kiedy mają kocięta - przynoszą im wtedy i pokazują (chyba w ramach nauki, żeby tego nie zeżreć)
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
inka74 22:30, 31 sty 2022


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
Ta burza i wiatr nieciekawe były. Doniczkę mi przewróciły i niestety pożegnałam się z nią. A taka ładna była...

Twoje ptaszory są przepiękne. Ale mysz w karmniku to już przesada... no cóż, wszystko szuka pożywienia.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies