Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 18:49, 19 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Miło Cię powitać u mnie. Nie przepraszaj. Kiedye miałam lepszą wpadkę. Pisałam na pv do dziewczyny, myśląc, że piszę do szefowej. Płonęłam ze wstydu

Wróbelku, jak masz na imię?
Kilka razy podglądałam u ciebie, jak tworzysz. A se Toszka pomagała, tym fajniej się czytało dobre rady

____________________
Ogródek Iwony II
Kacha123 19:10, 19 lis 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Na szarlotkę wpadłam
Iwonko, tylko się nie przepracuj! Remonty cieszą, ale się oszczędzaj.
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
wrobelki 21:22, 19 lis 2016


Dołączył: 02 maj 2016
Posty: 1134
Dobrze że się nie gniewasz na leszcza mam na imię Justyna i zaprasza również do siebie bardzo serdecznie Ja u Ciebie dużo do nadrobienia mam cieszę się że u mnie remonty się na zewnątrz przeniosły(czyt. do ogrodu) bo już miałam dość trzymam kciuki za Twoje domowe rewolucje

Edit: Toszka bardzo dużo pomogła za co jestem niezmiernie wdzięczna szkoda że zaginęła bez wieści ostatnio
____________________
wrobelki Ogrodek frontowy
Madzenka 23:28, 19 lis 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Iwonko zdrowiej. Praca nie zajac nie ucieknie a zdrowie najwazniesze!n

Ile córka ma lat, ze się wyprowadziła? Moja ma 23 i za rok chce wynająć mieszkanie a ja mowię nie..... Niech skończy studia wtedy kupimy jej mieszkanie dziwna chyba jakaś jestem?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
LyraBea 09:37, 20 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Iwk4 napisał(a)
Dziś dostałam paczuszkę - niespodziankę od Ani
Aniu, jeszcze raz bardzo dziękuję
Takie cudeńka zawisną na choince

Co roku pojawia się coś nowego, wyjątkowego. Tym razem fajna Ogrodowiskowa pamiątka będzie
Jaki przyjemny prezent. Śliczne. Co roku obiecuję sobie, że zacznę robić ozdoby na choinkę a potem nie ma czasu. Jedynie śnieżynki na szydełku trzepię w hurtowych ilościach, bo ciągle gdzieś w prezencie wydaję. Aaaa, i jeszcze piekę ozdobne pierniczki, które też obdarowani wieszają na choince.
Konika na biegunach koniecznie muszę zapożyczyć
Czytam, że w końcu Twój organizm sie zbuntował. Niedziwne, tyle się ostatnio nalatałaś, nadźwigałaś to i odporność Ci siadła ze zmęczenia. Nie za dużo naraz, nie za szybko chcesz wszystko ogarnąć Iwonko? Domyślam się, że do świąt chcesz wypieścić w domku, ale po Nowym Roku świat się nie kończy. Jeszcze będziesz miała co najmniej dwa miesiące na porządki i remonty. A potem...Wiosna!
Zdrowiej. Pozdrawiam cieplutko.
____________________
Beata
AnnaCh 11:54, 20 lis 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Iwk4 napisał(a)
Aniu, czasami się zawali - konkursy kuratoryjne były
Po niedzieli juz czas tak nie będzie gonił
No wiem, że czasem trzeba, sama mam taki charakter pracy, że czasem choćbym umierała, to muszę iść choć na dwie godziny i coś dokończyć, wysłać Ale jak jest luz, to w spokoju choruję i idę na zwolnienie Choć powiem Ci, że już dawno (odpukać w niemalowane) nie chorowałam, piję codziennie czystek i myślę, że to tez tego zasługa Polecam to ziółko
Iwonko jesteś nauczycielem? Matematyki? Mój M też uczy
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Joku 13:13, 20 lis 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Iwona, korzystając z długich wieczorów i większej ilości wolnego czasu zasiadłam do lektury twojego wątku. Super się go czyta. Doszłam do 304 strony wspominając przy okazji mile spędzone u was popołudnie. Zadałaś mi pytanie, na które chyba nie odpowiedziałam, pewnie nie zauważyłam go szybko przeglądając wątek (oj, latem tyle się dzieje w ogrodach, trudno nadążyć z lekturą tych ulubionych), Zajrzyj do PW .
Przesyłam wam wszystkim pozdrowienia w pogodne jesienne południe.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
kasja83 07:48, 21 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Iwk4 napisał(a)

Aniu, czasami się zawali - konkursy kuratoryjne były
Po niedzieli juz czas tak nie będzie gonił

No niestety czasy takie, że presja pracy ogromna. Dlatego ja dostrzegam olbrzymią różnicę między żyjącymi jeszcze 90-latkami (babcia męża ma tyle), a młodszymi pokoleniami.Pewnie, że babcia lekko nie miała-ciężka fizyczna praca, przeżyła wojnę-ale jedzenie zdrowsze, mniej gonitwy, mniej stresu- i piękny wiek osiągnęła.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Iwk4 08:05, 21 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
kasja83 napisał(a)

No niestety czasy takie, że presja pracy ogromna. Dlatego ja dostrzegam olbrzymią różnicę między żyjącymi jeszcze 90-latkami (babcia męża ma tyle), a młodszymi pokoleniami.Pewnie, że babcia lekko nie miała-ciężka fizyczna praca, przeżyła wojnę-ale jedzenie zdrowsze, mniej gonitwy, mniej stresu- i piękny wiek osiągnęła.

Tak. To piękny wiek. Moja mama 92 lata przeżyła. Ostatnie pół roku było trudne. Wcześniej dzielnie sobie radziła.

Śmiem twierdzić, że z racji tego, że tworzyliśmy rodzinę trzypokoleniową ( z własnego wyboru rodziców wzięliśmy do nowego domu ), nasze dzieci stały się bardziej otwarte na życie, innych ludzi, wrażliwsze

Starsi ludzie nie rozumieją pędu życia.
Na list od najbliższych tydziej się czekało. A teraz są smy, maile, telefony, skype ...
____________________
Ogródek Iwony II
Sylvana 08:14, 21 lis 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Wczoraj dziecku tłumaczyłam jak to było kiedy dostawało się na kartkę czekoladę i cukier - domagał się kolejnej słodyczy - nie wiedział o co mi chodzi i dlaczego się nie zbuntowałam
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies