Iwonko masz (moim zdaniem) ogród cudownie wyważony kolorystycznie- nie dostaje się oczopląsu, ale też nie jest tylko zielono. Do tego świetnie połączyłaś i dobrałaś siebie rośliny- mi efekty podobają się bardzo!

A z facetami tak już jest- mój też nie zapala się nadmiernie, potrzebuje czasu na przetrawienie, a moje pomysły na początku wręcz go nieco drażnią- zwłaszcza jak zmieniam coś, co robiłam rok temu

Slicznie masz w ogrodzie, róże rozpięte na płocie w większej ilości będą pięknie wyglądać

Martus, Mirko, dziękuję. Czasami potrzeba poczytać takie mile slowa.
M zmienił zdanie szybciej, niż myślałam
Forsycja przesadzona, 4 tuje przesadzone, wycięty zlotokap, ktory przemarzł, wielki krzak tawuly. Skoszona trawa, wysypana na rabaty.

Mam dziś czarny frencz dlonie moczylam bardzo dlugo. Utyrałam się w ogrodzie. M też
Nie pamiętam, ile taczek wywiozlam na kompost, ale jest czubato. Przycięłam freszcie część bukszpanów.

Fotki by się przydaly, ale nie było czasu i deszcz trochę padał. Część ogrodu wreszcie ogarnięta. Aż miło

Iwk4 napisał(a)

Szałwia - jakaś wysoka odmiana...

Iwonka, jaki cudny ogród! Nie poznaje go Rośliny bujne, busz jednym słowem! Trawnik masz wzorcowy! Często nawozisz?
Ja się dziś tez styrałam w ogrodzie, ale u mnie widać tak spektakularnych efektów
Ja u Artemis wyczuwam zapach, bardzo delikatny, ale jest
Buziaki!

Martuś, dziś chyba sporo ogrodników pracowało. Pogoda była dobra. Pochmurno, po deszczu i przed deszczem.
Dobrze się pracowało

Co do trawnika, nawozilismy dwa razy. Co tydzień trzeba kosić. Co rusz pada, to podlewa się prawie samo

Iwonko pięknie działacie, piękny zespół i piękne efekty

ziemia dobra do wyrywania chwastów... mięciutko, aż się zapadałam trochę

Poczytałam o zmianach w warzywniku, rabaty pooglądałam i chylę czoła przed ogromem pracy, którą wykonałaś
U mnie końcówka roku jak zwykle zwariowana i chwilowo cieszę się błogim spokojem

Pozdrawiam wakacyjnie

Iwonko, mam kilka pnących. Tylko pytanie, jakie masz założenia głównie te kolorystyczne.
Moja "najstarsza" ma dwa lata dopiero, już była przesadzana i jeszcze raz będzie, ale daje radę.

M chce czerwoną, ja mogłabym pójść w burgund. Nie mogę takiej pnącej znaleźć