Iwonko, z Candlelight będziesz bardzo zadowolona, piekna jest i odporna. Zastanawiające jest, że wszystkie róże. które zaczynają się na "C" w tym roku nie chorują Casanowa, Chopin też
Darceya tez mam i co prawda mial tylko kilka kwiatów ale i tak go lubię Przy bladawcach slicznie wygląda

A wiecie że Darcey Bussell to baletnica angielska?

Wiemy

Podoba mi się na stronach bloga moje róże moja pasja, że autor podaje "pochodzenie" nazwy, nie zawsze, ale bardzo często

alis napisał(a)

Iwonko, te róże, które wymieniasz są do półcienia? Dobrze zrozumiałam?

nie - one na słoneczną rabatę są. Jakbym następne odmiany zamawiała to wtedy musiałabym szukać takich do półcienia bo słoneczne rabaty mi się skończyły
Na stronie Austina możesz wybrać róże które w półcieniu sobie poradzą jeżeli takich szukasz.

jolanka napisał(a)

Iwonko, z Candlelight będziesz bardzo zadowolona, piekna jest i odporna. Zastanawiające jest, że wszystkie róże. które zaczynają się na "C" w tym roku nie chorują Casanowa, Chopin też
Darceya tez mam i co prawda mial tylko kilka kwiatów ale i tak go lubię Przy bladawcach slicznie wygląda

ja na tą różę przez przypadek wpadłam w lato jak szukałam informacji o hortensji o tej samej nazwie. Chopin u niektórych mączniaka złapał ale Candle ładnie się prezentowała. Widziałam je u ciebie

tulucy napisał(a)

A wiecie że Darcey Bussell to baletnica angielska?

tego akurat to nie wiedziałam ale Emma Hamilton to kochanka Nelsona. Jestem ciekawa jakimi względami się kierował Austin nadając jej imię dla pięknej róży. Emma umarła w biedzie i długach. Mam nadzieję, że róża tylko piękno po niej odziedziczyła.

W ciągu tygodnia ogród zrobił się jesienny... jest co grabić z pobliskiego zagajnika.


Jabłonka i mariken w jesiennej odsłonie. Jabłonkę w sierpniu zapomniałam przyciąć teraz to już do wiosny czekam.


Bardzo jestem zadowolona z tego, jak w końcu wygląda mój tamaryszek francuski a właściwie pełnoprawne małe drzewko a jeszcze 3 lata temu miał 40 cm pędy ledwo wystające z ziemi.

Wcześniej tego nie zauważałam a teraz wygląda to dziwnie na tle innych drzew. Nie wiem dlaczego tak się dzieje - nigra już od sierpnia powoli zrzucała liście. Teraz jest absolutnie łysa. Pozostałe jeszcze na zielono a u niej już nic.


Może taki urok tego drzewa... wcześnie zaczyna i tak też kończy.

Za to oczar zaczyna zmianę koloru


Dobra, dosyć lenistwa, idę sadzić tulipany, aby wiosną było pięknie chyba rękawiczki zimowe założę bo zimno

Inka74

Widać, że jeszcze kilka liści nigra ma. Pokaż je z bliska czy nie mają przebarwień. Takie zrzucanie liści kojarzy mi się z drobną plamistością.



Pozdrawiam