Ja właśnie swojej magnolii daję do towarzystwa palibiny. Ona jest wysoko wyprowadzona więc palibiny zrobią jej skarpetę. Jakiekolwiek byliny czy trawy wcześniej czy później wymagałyby dzielenia lub przesadzania. A tak - z głowy .
się zastanów nad tymi lilakami. Z tego co kojarzę to nie chcesz wersji szczepionych. A te mają jeden ale bardzo podstawowy feler, który spowodował eksmisję jednej sztuki, jaką miałam w wersji krzaczastej. One BARDZO się rozłażą od korzeni. w sensie mają dużo nowych odnóżek co roku i bardzo, bardzo mocny system korzeniowy. I tak jak róża wiele krzywdy nie zrobi bo ona idzie z korzeniem w głąb tak lilak po 4 latach u mnie miał zbitą bryłę korzeniowa większą niż sam jego obwód a przyrósł na ponad metr. Ja bym nie dawała Palbinów obok magnolii chyba, że to będzie min. metr od jej pnia. One wbrew pozorom duże rosną na szerokość i wysokościowo też nie małe. Jak tniesz - ograniczasz ilość kwiatów. Zana 2 metrowy krzak eksmitowała.