Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 07:29, 23 cze 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Na szczęście dramatu nie ma. Drzewo postawiłam do pionu. Róża tylko 2 pędy wyłamane, reszta po prostu się położyła. Część roślin leży ale wstanie. Sporo róż kwiaty straciło te w większym rozkwicie. Ale pąki są. Jest mega mokro ale woda nie stoi, wsiąkło. Dobrze w sumie, zrobię ostatnie miszmasze na rabatach i wsadzę to, co mi zostało po ostatnich zakupach. Wcześniej się bałam, że za sucho i za gorąco. Teraz jest przyjemnie chłodno. Poduszki z tarasu, które nie zdążyłam zabrać - wyschną. Będzie dobrze.

Suma sumarum dobrze, że popadało. Lepiej by było, gdyby delikatnie a nie tak gwałtownie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 07:37, 23 cze 2021


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42190
U mnie gipsy zmasakrowany po deszczu bo był w mocnym rozkwicie
Fotek juz nie robię
Ale deszczu zacfuzo nie było bo poziom wody prawie taki jak byl
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 07:50, 23 cze 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Woda się przyda, nawałnica niekoniecznie. dobrze że dużych szkód nie mieliście. U nas przeszło bokiem i już sucho

pozdrawiam milego dnia
____________________
Mój nowy ogródek
jolanka 08:22, 23 cze 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Oj, dobrze, że u Ciebie bez zniszczeń. Niestety, dziś też zapowiadają duże opady i burze.
Tfu, tfu, przez lewe ramię…
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
inka74 10:35, 23 cze 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Dziewczyny, ja też się cieszę, że tylko tak się skończyło

Jola, ja myślę, że wczoraj to było dlatego tak gwałtowne bo temperatura doszła do zenitu i zderzyły się ze sobą masy powietrza bardzo gorącego i chłodniejszego. Stąd te gwałtowne wyładowania i zawierucha. Dobrze, że żadnych trąb nie było. W moich rejonach jest ogólnie bardzo sucho. Większych zbiorników wodnych brak, ziemia i powietrze niebotycznie się nagrzewa. Po południu jest u nas jak na patelni. Nie wiem czy z perspektywy czasu nie dałabym na działce jednak kilka większych drzew zamiast tylu mniejszych, szybciej rosnących, bardziej ażurowych bo mam wrażenie, że ogród mi się po prostu gotuje. Widzę już, że jakiekolwiek zmiany na rabatach mogę robić do maja. Później jest ryzyko, że po prostu rośliny nie przeżyją lub będzie trzeba cieniować i lać wodę. To co zmieniałam/przesadzałam pod koniec maja ledwo zipie, widać, że roślinom jest ciężko się zaaklimatyzować. To mnie przeraża.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
popcorn 10:41, 23 cze 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mam to samo. Czekam aż drzewa urosną i dadzą cień. Cokolwiek nowegosadziłam jest poparzone. Wyjazd teraz równa się darowaniu sobie świeżo sadzonych roślin...

pozdrawiam
____________________
Mój nowy ogródek
mrokasia 10:53, 23 cze 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18127
O matko, dobrze że w sumie obyło się bez dużych zniszczeń. Trzymam kciuki za drzewo.
U nas tylko raz błysnęło, dwa razy zagrzmiało i trochę popadało - może z pół godziny takim raczej drobnym, równym deszczem. Przyznam, ze liczyłam na więcej.
Ja też widzę, że roszady na rabatach to tak do maja, potem rośliny cierpią. To co wsadzałam ostatnio poparzone, mimo, że dbam by miały wilgotno. Jedna rutewka mi kompletnie zżółkła, jarzmianki popalone, reszta raczej wegetuje niż rośnie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
kami 11:05, 23 cze 2021

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 564
Ja na ślimaki trutkę niebieska zamówiłam bo już mi nawet aksamitkę ogołociły. Nie mam siły zbierać już.
Deszcz przydałby się, nawałnica nie.
April 11:05, 23 cze 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10288
No i gdzie tu sprawiedliwość. U mnie, kawałek dalej, wiało bardzo, róże strzepane ale poza tym ok. Ale wody jak na lekarstwo. Popadało, owszem ale za mało. Nawet w misie nie uzupełniło tego co przez trzy dni wyparowało. Czyli susza dalej...
Szkoda drzewka, mam nadzieję że mocno korzeni nie naderwało i się szybko zregeneruje.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Kasya 11:45, 23 cze 2021


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42190
No właśnie mysle ze niepotrzebnie narzekałam ze zimno
Długa zimna wiosna była zbawienna bo duzo się udało zrobic i przesadzić
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies