Ja też mam czarne i są super. Faktycznie można je łączyć ze sobą i to nie koniecznie koniec z końcem tylko w dowolnym miejscu czyli da się uzyskać obręcz pożądanej w danym przypadku średnicy. Spięłam nimi np. klona Sangokaku, który po opitoleniu do pieńka wysokości 20cm wypuścił przez sezon kilka ponad metrowych gałęzi. Rozkładały się te gałęzie bardzo na boki a ja chcę uzyskać z nich ze trzy pionowe konary. Więc spięłam i jeden dodatkowo przywiązałam do palika.

Z tym staniem to bym polemizowała... One wszystkie leżały plackiem.
Musiałam te 3 sztuki hortek powiązać. Ilość linek w środku powala.

Phantom nigdy nie miał u mnie delikatnych kwiatów... Zawsze były masywne i spore.

Weekend miałam ogólnie leniwy. Udało się tylko podwiązać w końcu hortki i umocować z tyłu za domem panele do ściany. Jeszcze kupa roboty z tym jest. Trzeba kupić teraz listwy, pomalować i dobudować górę, kupić cięższe płytki na obciążenie bazy parasola, zrobić jej drewnianą obudowę. Pomalować całość. Na razie wygląda to tak. Czekam jeszcze na 2 krzesła. Mam nadzieję, że dojadą... stół jest rozkładany, taki akurat na 3-4 osoby. Listwy drewniane będą do końca belek.

O to dokładnie chodziło . Na drewnianą część jeszcze idzie bluszcz. Będzie łagodził całość, o ile w donicy będzie chciał rosnąć. Zobaczymy.

Myślałam o drewnianych na początku ale postawiłam te co mam biesiadne i... nie wyglądały dobrze. Te fotele mam wrażenie, że nie dominują bo kolorystycznie są zbliżone do ścieżki. A są bardzo wygodne. Dobrze się na nich siedzi a to ważne jak siadasz z kawą lub książką. Ew. może zamiast jednego z krzeseł dam tam taką samą niewielką ławkę - taką

Edit - dobrze wiedzieć z tym mrozem. Będę je w takim razie chowała na zimę do garażu

Za dużo na raz wrzuciłam?
Taki był zamysł tego miejsca. Tam jest w lato cień, cisza, spokój, za płotem ptaszyska, budka dla kosów i busz. Jeżeli się sprawdzi jako taras letni - będę myślała o wybiciu drzwi z salonu. W teorii jest taka możliwość. Ale to pieśń przyszłości. Na razie muszę pofunkcjonować trochę z tym miejscem. Może nie będzie mi przeszkadzało chodzenie na około domu raz na jakiś czas.

u mnie phantom też ma ażurowe końcówki kwiatostanów

Bardzo przyjemny zakątek będzie!

Mam brązowe i zielone.

Na hortkach brązowe a na trawach zielone.