Piekne kolorki w tym roku
Ale liści z roku na rok coraz więcej
Alez dzisiaj piekne słońce !

Tulipany wszystkie posadzone ?

Iwonka ślicznie

posadziłam 300 cebulek -w tym na jednej rabacie 250 -mam nadzieję ,że wiosną będzie ładnie choć na tej jednej

Kasia, jakie tulipany, to już???? Ja jeszcze cebulek nie tknęłam

Kojou-no-mai ma zachwycające listki, nie znałam. Piękne obrazki i kolory zdążyłaś tu przenieść 

Cudnie u Ciebie . Uwielbiam takie jesienne barwy .

Dziewczyny, zbiorowo bo jestem w niedoczasie.

Obserwując ogród to tych przebarwień, przynajmniej w czerwieni mam mało i trochę tego żałuję patrząc na ogród Madzi czy Kwarteta, które aż płoną i wyglądają bosko. U mnie sporo żółci i miedzi się pojawiło. Zadziwiają mnie ambrowce. Jak bardzo różnie się zachowują w zależności od odmiany. Bordowa wręcz w ubiegłym roku we wrześniu Rotundifolia - w tym roku jest nadal zielona i mocno trzyma liście. Delikatną czerwień pokazał za to Slender, po raz pierwszy od tych chyba 6 lat jak go mam w ogrodzie. Zawsze na żółto jechał z kolorem. Zwyklak za płotem jest bordowy. Najgorsze jest to, że muszę go przesadzić. Może dziś się uda. Worplesdon nadal w donicy stracił żółte liście i nie wiem czy go sadzić czy dołować. Gumball poszedł w bordo i to nie był efekt o jaki mi chodziło. Może uda mi się cyknąć zdjęcia potem to wstawię. Ale jakby teraz kazano mi wybierać między ambrowcami a grujecznikami to bym wybrała ambrowce. Grujeczniki są już całe łyse.

Cebulki - powoli jestem na finiszu. W sumie na najbliższy weekend zostanie mi już tylko rabata na froncie ale tam jest 500 sztuk do wsadzenia a nadal są liście na katalpie. Może coś z tego dziś mi się jeszcze uda wsadzić. Przynajmniej boki. Choć wątpię...

Magleska napisał(a)

Iwonka ślicznie

posadziłam 300 cebulek -w tym na jednej rabacie 250 -mam nadzieję ,że wiosną będzie ładnie choć na tej jednej

Madzia, będzie ładnie. Brawo ty! Muszę podejrzeć jakie odmiany wybrałaś. Ja dopiero teraz po 5 latach notatek tulipanowych u siebie wiem mniej na więcej ile tulipanów potrzebuję na daną rabatę i gdzie dobrze się prezentują a gdzie nie ma sensu ich wsadzać. Na wiosnę zobaczysz czy efekt ci się podoba i potem podejmiesz decyzję czy chcesz się w to bawić czy nie. Ja co roku mówię sobie, że będą zabawę w dosadzanie robiła co 2 lata i co roku kupuję nowe cebule, wcale nie mniej niż rok wcześniej. Ech...

inka74 napisał(a)

Madzia, będzie ładnie. Brawo ty! Muszę podejrzeć jakie odmiany wybrałaś. Ja dopiero teraz po 5 latach notatek tulipanowych u siebie wiem mniej na więcej ile tulipanów potrzebuję na daną rabatę i gdzie dobrze się prezentują a gdzie nie ma sensu ich wsadzać. Na wiosnę zobaczysz czy efekt ci się podoba i potem podejmiesz decyzję czy chcesz się w to bawić czy nie. Ja co roku mówię sobie, że będą zabawę w dosadzanie robiła co 2 lata i co roku kupuję nowe cebule, wcale nie mniej niż rok wcześniej. Ech...

Właśnie ja tak posadziłam trochę od czapy i ciekawa jestem efektu. Piszesz, że 5 lat Ci zeszło, to ja jeszcze chwilkę mam bo dopiero zaczynam

inka74 napisał(a)

Udało się tylko jeszcze złapać wisienkę Kojou-no-mai i oczara Arnold Promise w jesiennych sukienkach

Przepiękne kolorki.

U mnie tez slender się zaczerwienił ale tylko na czubku