Wiesz gdzie widziałabym taką większą misę ze źródełkiem? Na tej ostatnio przerabianej rabacie przy wjeździe... Tam wśród zieleni, pomiędzy bylinami, szemrzące źródełko... Pokazywałaś kiedyś filmy z ogrodu i tak mi to jakoś przyszło do głowy

Był kiedyś odcinek Maji w ogrodzie ze smarowaniem kamieni mchem z jogurtem. Wiec to chyba skuteczna metoda.

Iwonko jak bedziesz chciala mech to Ci wyślę troche z prywatnego lasu. Wiec to chyba legalne będzie.

Masz niezły dylemat z tym wodnym punktem. Mnie się bardzo podoba wizualizacja z misą, ale wiesz ja jestem typem zbieracza i sama zatłaczam czasami zbytnio przestrzeń Coś Ci się w końcu wyklaruje, takie dyskusje są twórcze

To mnie teraz zdziwiłaś bo w sezonie tych skrzyń zza zieleni po prostu nie widać... Ja nie zwracam na nie uwagi. Skrzynie zostają, tylko w ten sposób chce tam coś rosnąć a i rośliny dzięki nim są na różnych poziomach.


Ps. To miejsce ma w sumie ponad 3 metry szerokości od huśtawki do końca skrzyni z magnolią i 1,5 głębokości licząc do tuj...

dorobiłam wizualizację na szybko. Misa, którą znalazłam jest stosunkowo płaska, ona będzie ledwie 10-15 cm wystawała ponad kamienie, sam zbiornik jest niżej a będzie stała na nim. Bardziej to będzie oczko wodne niż element architektoniczny.