Iwonka nie znam się na wierzbach, nic nie pomogę. W ogóle się na chorobach drzew nie znam i obym nie musiała. Ale jak widzisz czasami nie ma może tego złego, co by na dobre nie wyszło

Ja pokochałam to drzewko od pierwszego obrazka tzn royalty, jest jeszcze odmiana ola, ale to już nie to. Jabłonka w pracy jest śliczna, ale aż się prosi o cięcie.
Ja w tym roku zakupiłam moją jabłonkę, zachwycam się każdym nowym listkiem, wiem że to chore , ale to też oznacza, że zakupiłam żywe drzewko przez allegro.
W sumie to 1 raz słyszę, żeby migdałka podcinać, na starym domu nigdy tego nie robiłam i był śliczny.
Ja bym zamieniła wierzbą na jabłonkę, ale wiesz nie jestem obiektywna

No właśnie sama chyba się mobilizuję aby tą wierzbę zlikwidować. Może jeszcze ten nieszczęsny migdałek wyfrunie... Który nie chce się wgrać już 3 raz

uuuu no rzeczywiście ten migdałek nie za fajny, a nie masz nornicy i nie podjada Ci nic korzeni przypadkiem, bo te drzewka koło siebie są

Melduję nornic brak. Tu ewidentnie moja wina. Chciałam dobrze a wyszła kupa.

Stoję w korku i ciągle myślę o tej jabłonce. Wierzbę raz jeszcze obejrzałam. Uschły całe gałęzie te od szczepienia więc raczej choroba. Ratować nie będę. Decyzja podjęta. Jabłonki Royalty szukam
A mój cudak coraz bardziej otwiera kwiaty

I dziś nowego tulipana dojrzałam ☺️ Miłego dnia!

Ja kupiłam na allegro jabłonkę i nie była to cena wysoka sprawdziłam 30 zł

inka74 napisał(a)

Oj ma pełno malutkich czerwonych jabłuszek. Zostawiam je na zimę dla ptaków.

super to musi wyglądać..

Mirka ona droga nie jest więc tym mniej przeszkód. Tu na miejscu po 35-40 zł - już po drodze do pracy wdepnęłam Bardziej się zastanawiam jak ja obecną wykopie wierzbę. Pełno pod nią tulipanów a to korzenie ma spore. A ja czekać nie lubię

Magda gdzieś pewnie zdjęcia mam. Jak znajdę to wstawię