Przerwa na kawę...

inka74 15:15, 28 lut 2024

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210

Anda napisał(a)

Świetne plany. Super koncepcja. Drzewko będzie dawało cień na ten nowy kawałek tarasu?

Plany długo się krystalizowały i pewnie jeszcze trochę to potrwa. Tak, drzewko ma być zacienieniem tarasu. Ono już tu jest w rabacie. W pierwszej koncepcji powstałej 2-3 lata temu drzewko miało dać taki naturalny daszek i zacienić taras. On jest od południowo-zachodniej strony. Ale nadal brakuje mi normalnego miejsca na stół. Lub kanapy. Bo jak na tarasie jest stolik to przy 4 osobach jest dramatycznie ciasno. Jak stół był na tyłach to nikomu nie chciało się biegać bo wszystko robimy na ognisku. Przez 2 sezony meble wędrowały między tarasem a tyłem. Żadna z koncepcji nie była idealna. Potrzebuję, aby zarówno kanapa, jak i stół były na tarasie. Na razie mam dylemat jaki daszek zrobić - pełny czy ażurowy z zamykanym dachem. Korci mnie ażurowy bo ten ambrowiec dosyć szybko nabiera wzrostu. A w deszczu i tak nie siedzimy na zewnątrz. Ot dylematy

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka

Monia81 18:31, 28 lut 2024

Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777

Do góry

Iwonka, ależ się zmiany u Ciebie szykują

pomysł z tarasem bardzo dobry

jestem bardzo ciekawa zmian na tych rabatach u Ciebie. Ja z kamyczkiem też walczyłam jak tarasową robiłam i se powiedziałam nigdy więcej takich powierzchni na rabatach

przypomnij mi jaką masz odmianę kielichowca, bo kurczę jak zobaczyłam u Ciebie to cudo tak do tej pory mi jeszcze nie przeszło i chyba muszę gdzieś go u siebie wcisnąć, no nie ma ten tego, mus to mus

____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród

MagdaLenka 18:38, 28 lut 2024

Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1546

Do góry

inka74 napisał(a)

A w deszczu i tak nie siedzimy na zewnątrz.

Jeśli zrobicie zadaszenie, to pewnie podczas deszczu też będziecie siedzieć na tarasie. W ciepłe letnie dni bardzo przyjemnie spędza się czas na zewnątrz, kiedy pada.

____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń

anpi 18:52, 28 lut 2024

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8928

Do góry

Dodatkowo pełne zadaszenie chroni meble, czy jakieś sprzęty, ozdoby...na tarasie.
A !... Doczytałam, że ażurowy też z zamykanym dachem

Ale niejednokrotnie mamy niespodziewany deszcz i trzeba pamiętać o zamknięciu dachu. Chyba, że otwarty tylko w trakcie posiedzenia( czy poleżenia

)

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

inka74 19:29, 28 lut 2024

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210

Do góry

Monia81 napisał(a)

Iwonka, ależ się zmiany u Ciebie szykują pomysł z tarasem bardzo dobry jestem bardzo ciekawa zmian na tych rabatach u Ciebie. Ja z kamyczkiem też walczyłam jak tarasową robiłam i se powiedziałam nigdy więcej takich powierzchni na rabatach przypomnij mi jaką masz odmianę kielichowca, bo kurczę jak zobaczyłam u Ciebie to cudo tak do tej pory mi jeszcze nie przeszło i chyba muszę gdzieś go u siebie wcisnąć, no nie ma ten tego, mus to mus

Próbowałam różnych rozwiązań i no po prostu brakuje mi takiego miejsca. A dzięki bezmyślności mojego już eks-pracodawcy może udać się temat zrealizować.

Kielichowce mam 3. Zwykły wonny (ten z usychającymi kwiatkami), białą Venus i ten o który pytasz ogromny krzak na tyłach za domem - Aphrodite. Podobne kwiaty ma Hartlage Wine ale zupełnie inny pokrój krzaczka. Mniejszy, szerszy a kwiaty odrobinę mniejsze od Aphrodite, kolorystycznie bardzo podobne. Tu jest porównanie obu tych odmian.
https://plant-quest.blogspot.com/2014/07/

PS. Z tymi kamyczkami to po pierwsze rok czasu zbierałam się, aby w ogóle zacząć robić na tych rabatach zmiany. Zmotywowały minie dopiero totalnie zjedzone i zdechłe bukszpany. Ilość przekleństw mówionych pod nosem i tych na głos w trakcie usuwania tego wszystkiego jest porównywalna do placu budowy z 20 facetami. Nigdy więcej kamieni na jakiejkolwiek rabacie. Jako ścieżka - OK, inaczej - nigdy więcej. Podziwiam Wiolę i jej żwirowe rabaty. I współczuję jeżeli będzie robiła przeróbki, kiedyś.

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka

inka74 19:35, 28 lut 2024

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210

Do góry

MagdaLenka napisał(a)

Jeśli zrobicie zadaszenie, to pewnie podczas deszczu też będziecie siedzieć na tarasie. W ciepłe letnie dni bardzo przyjemnie spędza się czas na zewnątrz, kiedy pada.

Mam część obecnego tarasu w tzw. obrębie domu jest więc naturalnie zadaszony. Cały czas myślę i kalkuluję. Metalowy dach może się nagrzewać. Mamy co prawda tak zrobioną wiatę ale ona jest od wschodniej strony domu a taras byłby od zachodniej. Boję się, że będzie po prostu mocno się nagrzewał, trzeba by było izolację dać i ładną podbitkę. Kwestia wyborów i finansów. Mogę też zrobić większy taras i postawić gotową pergolę tylko jak to będzie wyglądało. Meble mam z technoratanu odporne na deszcz, stały przez rok na zewnątrz bez przykrycia.

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka

inka74 19:46, 28 lut 2024

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210

Do góry

anpi napisał(a)

Dodatkowo pełne zadaszenie chroni meble, czy jakieś sprzęty, ozdoby...na tarasie.
A !... Doczytałam, że ażurowy też z zamykanym dachem Ale niejednokrotnie mamy niespodziewany deszcz i trzeba pamiętać o zamknięciu dachu. Chyba, że otwarty tylko w trakcie posiedzenia( czy poleżenia)

Pełny dach ma niewątpliwe zalety, ale i wady.

Zalety - chroni przed deszczem i słońcem z góry. Stanowiłby naturalny element elewacji domu (o ile uda się po tylu latach dobrać kolor blachy).

Wady - 2x droższy od ażurowej pergoli (jak nie więcej), może ograniczać wizualnie przestrzeń a to mała działka. Boję się, że zagraci przestrzeń. Może się nadmiernie w lato nagrzewać. Jest to trwałe rozwiązanie - nie da się go szybko zdemontować jak mi się odwidzi. Nie da się puścić po nim żadnego pnącza a ja jakoś tak myślę coby z jednej strony winogron nie dać...

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka

LIDKA 21:52, 28 lut 2024

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10431

Do góry

Fajne plany.

Ja stara a durna bo wybrałam projekt domu z dużym zadaszonym tarasem przy wejściu. Za to przy salonie taras bez zadaszenia.
Teraz myślę czym go zadaszyć. Jest od wschodu i by mi pasowało zadaszenie ze szkła ale koszty już mi nie pasują.

Iwonka przyszłam zapytać o drzewko z chmurkami. Pokażesz?.
Chce sama ciąć buczka.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

MagdaLenka 22:57, 28 lut 2024

Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1546

Do góry

U mnie też rozterki tarasowe. Najfajniejsze są metalowe pergole z automatycznie otwieranym zadaszeniem, ale koszt nie do zaakceptowania (około 40tys). Dlatego chyba zrobimy konstrukcję drewnianą i do tego jakieś zdejmowane pokrycie typu plandeka na wymiar, żeby nie zaciemniać salonu poza sezonem.

____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń

inka74 23:06, 28 lut 2024

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210

Do góry

LIDKA napisał(a)

Fajne plany.

Ja stara a durna bo wybrałam projekt domu z dużym zadaszonym tarasem przy wejściu. Za to przy salonie taras bez zadaszenia.
Teraz myślę czym go zadaszyć. Jest od wschodu i by mi pasowało zadaszenie ze szkła ale koszty już mi nie pasują.

Iwonka przyszłam zapytać o drzewko z chmurkami. Pokażesz?.
Chce sama ciąć buczka.

Ja stara ale to moja pierwsza chałupa w życiu. Niewiele błędów w niej jest, bardzo wygodnie nam się już tyle lat mieszka ale brak dużego tarasu z czasem robi się coraz większym problemem. W następnych domach deweloper zmienił trochę układ domu na parterze i mają duże tarasy z daszkiem ale kosztem działki. Nigdy w życiu nie myślałam, że to się dla mnie stanie tak ważne. I że w ogóle jakikolwiek ogród kiedyś stworzę...

Chmurki rozumiem buczek. A jesteś przygotowana na ok. 10 lat pracy?
Podobno tyle to zajęło Panu Andrzejowi od którego go kupiłam. Robił w ramach hobby.
Szukam jakiś zdjęć z sezonu ale on się wtapia w rabatę
tu go chyba w miarę widać

Jutro mogę mu zrobić zdjęcia z bliska bo chyba takich nie posiadam albo nie mogę znaleźć

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka