inka74 napisał(a)

Ewa ma smardze - mam i ja. Ale zjeść nie zjem


I mikro rabata ze stipami pod borówkami

ja też miałam smardze ale tez się bałam tykać
borówki u Ciebie co rok owocują? jak je pielęgnujesz? ja kupiłam we wrześniu 2 krzaczki i w tym roku czekam na pierwsze owoce a dopiero ostatnio zaczełam o nich czytać że potrzebują nawet kwaśniejszej ziemi niż rodki

Aniu - były wsadzone w kwaśną ziemię specjalną mieszankę do borówek. Kochają słońce ale nie mogą być przesuszone. Trzeba pamiętać o podlewaniu bo inaczej owocu nie ma. Warto mieć kilka krzaków - ale nie pamiętam czy to chodziło o zapylanie czy o coś innego jak np. wydłużenie czasu owocowania przy różnych odmianach. W kwietniu daję im specjalny nawóz do borówek - raz do roku. Owocują bardzo ładnie i obficie każdego roku. Są u mnie już 4 czy 5 lat. Delikatne cięcie robię na wiosnę, usuwam zmarznięte gałęzie i te najstarsze, gdzie mało zawiązek kwiatowych. I tyle z mojej pielęgnacji )

No to już wiem ,ale wiązy imponujące, to zaszalałaś. Pokaż potem jak się sprawują i oczywiście jabłonkę.

Borówki na ogół owocują na pędach ubiegłorocznych więc trzeba ostrożnie z cięciem.
Też mam kilka różnych krzaczków, łącznie 5, ale pod jednym krzewem pojawiło mi się wielkie mrowisko nie wiem co z tym zrobić, wysadzić borówkę i tępić mrówki, a może tępić nie wysadzając? nie wiem co robić, muszę poszukać informacji i znawców

Ala - mrówki bym usunęła bez ruszania borówki. Ja sypałam proszek. U mnie pod kostką się zalęgły.

Chciałam wam pokazać dlaczego kupiłam jabłonkę Profusion. Będąc w ogrodniczym nagle zobaczyłam drzewko oblepione wręcz kwiatami. Z daleka je było widać. Rośnie tam od kilku lat ale jakoś wcześniej nie trafiłam na jego kwitnienie.


Tak mój patyczak wygląda po wiązaniu formującym.

A to jest dojrzała wersja wiązu Carpendownii. Też rośnie w tym samym ogrodniczym. Tak chciałbym, aby kiedyś mój wyglądał.

Iwonka, Twoja jabłonka w przyszłym roku nie będzie już takim patyczkiem-urośnie Jest piękna <3

Wiaz mnie zachwyca ...piękny

słabość mam ....mieliśmy kupować ale padlo jednak na brzoze )))





Fajnie bedzie)))

I wczorajsza wieczorno-nocna praca. Skończyłam bardzo późno. Dobrze, że garaż mam 6 takich doniczek mam.