Dziś dzień laby ogrodowej. Miło posiedzieć pod nigrą w cieniu i po prostu nic nie robić. Pogadać, zagrać w badmintona ale powiem szczerze aż mnie nosiło by coś pogrzebać w ziemi. Ale obiecałam więc tylko podlewanie było

Aniu/Zana umbry sfoce jutro z rana przy kawce. Mam dwie i tak na razie z nimi wędruje po różnych kątach. Ufo jest oryginalną częścią naziemną ciurkadełka. Ale było po prostu za małe. Więc za 30 zł zakupiłam kamień z dziurą i wymieniłam. A ufo stoi jako ozdobnik.

Walerek jeżeli ten chol...ny migdałek ma się zachowywać jak tak samo kapryśna brzoskwinia zresztą moja imienniczka to ja go na łyso obetnę dziada. Już mam dwa kapryśne dziady w takim razie. Upewnię się - Rozumiem miedzianem zanim pąki będą pękać go potraktować? Wiesz, do mnie trzeba prosto bo ja z chemi noga ))

Madzia rabatę będę poszerzać musowo ale trochę mniej niż w rysie Ewy. Trochę mi tu Ewa harmonogram prac zaburzyła słuszną skąd inąd koncepcją. Najgorsze jest to że tam piach jest i trzeba wywieźć. Ziemię już kupiłam i roślinki też są.Dobę muszę jeszcze rozciągnąć

Aniu/Anbu dziękuję ))

Umbry dla Ani. Na razie stoi między tujkami jedna i druga bo są wysokie i się przewracały. Sorry za balagan ale tam niedokończone rabaty i część roślin nie jest jeszcze wkopana a telefon teraz słaby więc zdjęcia gorsze.

Przybiegłam na umbry, ładnie wysoko zaszczepione. Cena faktycznie za takie okazy okazyjna. Ale chyba będziesz musiała je opalikować, pieńki chyba szczuplutkie, albo na zdjęciu tak wyglądają. Znajdź im miejsce, bo szkoda coby takie wędorowniczki były.
Przy okazji- werbenę oczywiście, że Ci dam. Umówimy się i może podjedziesz w któryś weekend?

Pieńki grube na 3 palce. Nie jest źle po werbenę z chęcią podjadę.

Ładne są te umbry, a jak one kwitną?

Mira - u Danusi na przedogródku są i u Any - okrągła korona naturalnie, kwitną drobnymi białymi kwiatami na wiosnę i na jesieni przybierają ładne kolory żółto-pomarańczowe i to mnie głównie urzekło. Zerknij tu w wizytówce Any

Potrzebna mi wasza pomoc - czy potraficie zidentyfikować tą bylinę? Małe drobne różowo-fioletowe kwiaty, listki zielone z białymi krawędziami. Kwitła w czerwcu do końca sierpnia. Miałam ją u siebie, nie pamiętam co to było a bardzo mi się podobała. Nie mogę na żadnej stronie namierzyć.

A czy to nie jest czasem knautia Thunder and Lightning?

Ania - wielki buziak!!!! To dokładnie to! Jak ty to znalazłaś? Co ja się naszukałam. Śliczna jest

inka74 napisał(a)

Słonko świeciło a kielichowec słodko pachniał czekoladą. Coraz bardziej mi się on podoba. Niby niepozorny krzak ale coś w sobie ma. Bardzo bym chciała aby był już duży a to jego pierwszy spędzony rok u mnie.

Kielichy mają piękny kolor. Fajnie tak doczekać się efektu wow. Jaki duży urośnie ?