Jola - jak pomyślałam o ilości pracy przy zmianie tego trawnika to postanowiłam podejść do tematu z głową i zrobić próbę. Koszt teraz niewielki a zobaczę czy o taki rezultat mi chodzi, ile czasu kiełkuje. Jak już się mam napracować to raz a dobrze. Lub może do tego czasu w totka wygram i na trawnik z rolki będzie mnie stać
Kasiu - u mnie z rana pierwsze sztuki Exotic otworzyły główki

)) w tle forsycja się żółci. Widok jak dla mnie genialny. Ja dla chwili spokoju wcześniej wstaję i mój syn już sporo starszy. Niedługo już u ciebie rodzeństwo się sobą zajmie i mama nie będzie taka niezbędna.
Zobaczcie moje widoki z pozycji bujawki tarasowej

)) proszę wybaczcie pozostałości po wczorajszych porządkach. Ale te chwile tak mnie cieszą...