Trochę róż. Zachwalana Ascot u mnie jest marna. Owszem kwiat ładny ale na końcach batów takich 1.20 m. Oprócz tego kwiaty zwieszone patrzą w dół. Cała reszta łysa. Dwa pozostałe krzaczki za to są zielone ale nie kwitną no nieciekawie. Nie wiem, co jej nie pasuje w tej miejscówce. Może musi jak angielki się wzmocnić lub akurat ten model może tak ma. To sadzonka z doniczki z ubiegłego roku.

Jedna z moich ulubionych róż. Jalitah. Zdrowa. Długo trzyma kwiat. Kompaktowa - nie rozchodzi się na boki ani nie puszcza batów. Kwiaty się ładnie zasuszają (nie lubię śmieciuchów). Jedyny minus - mogłaby mieć więcej kwiatów na raz.

Pashmina pojedyncze kwiaty pokazuje.


Baronesska się rozszalała. To sadzonka z tego roku. Z tyłu za nią Leoś goni z kwiatami. Obok na zdjęciu Minerva. Ta co roku ma 1-2 badyle wysokie na 1.2 1.4 i na ich końcu kwitnie. Nie przepadam za tą różą.


Bailando wiosenna sadzonka z gołym korzeniem się rozkręca powoli

inka74 napisał(a)

kręgosłup cały o dziwo ale wyrostka już nie mam. Jeszcze gó...no się babrze i z drenem chodzę 1.5 tygodnia od operacji denerwuje mnie ta niemoc strasznie.

Ojej, a ja sądziłam, że Twoja nieobecność związana jest z wakacyjnym wyjazdem.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Róża, której nazwy chyba nie zapamiętam. Hansestadt Rostock. Kupiona w tym roku zabiedzona sadzonka cudnie się odbudowuje.



Jude the Obscure ma znów mnóstwo pąków. U mnie ta róża jest w pudrowym różu a u innym bardziej w kremowo zółtym kolorze. Tu w towarzystwie Amazing Palace i białego rozchodnika Stardust

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ojej, a ja sądziłam, że Twoja nieobecność związana jest z wakacyjnym wyjazdem.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Haniu dziękuję, powoli wracam do zdrowia. Miałam w planach wyjazd ale się nie udało. Innym razem.

Teraz dla odmiany odrobinę jeżòwek. Cherry Fluff -uwielbiam ją. Tam gdzie jest odrobinę mniej słońca ma tylko kremowy kolor a na słońcu już środek jest różowy.


Eccentric pierwszy kwiat i Supreme Cantelupe.


Green Jewel i Pink Bom Bom

Butterfly Kisses i jasna kupowana jako Honeydew


Rozchodnik Hot Stuff z szałwią Plumosa, która 2 kwitnienie zaczyna.


Pokręcony przetacznik Christa i dziełżany, które mi tu w tym miejscu nie pasują ale nie wiem gdzie je przenieść.

I jeszcze połączenie, które bardzo lubię -Strong Anabelle z dereniem Ivory Halo

Wracaj szybko do zdrowia Iwonko.
Nie przeciąaj się teraz zbyt mocno bo o komplikacje nie trudno. Trawnik wysiejesz we wrześniu, pażdzierniku. Teraz takie upały to tylko bys się umordowała z podlewaniem, a i tak nie ma pewności czy równo wzejdzie.
Gdybyś potrzebowała jakiejś pomocy to jestem do dyspozycji.
Pozdrawiam