Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

Gosiek33 13:31, 13 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Biedna Ty. Szybkiego powrotu do formy życzę i wcale nie dziwię się tego wkurzenia
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 13:34, 13 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Gosiek33 napisał(a)
Nie nadążam, zdjęłaś darń i siać nową trawę będziesz? Boję się nawet pomyśleć o przyczynie
Gosiu u mnie trawy nie było. Trawnik opanowały chwasty i trawa pastewna. Dodatkowo perz i mietlica rozłogowa - to co u ciebie tylko w ilości 2 razy większej. A ja miałam od 3 lat marzenie o pięknym, zielonym, dywanowym trawniku. I w tym roku chciałam go zrealizować. Na wynajęcie firmy zewnętrznej mnie nie stać. Na trawnik z rolki też nie, więc będzie siany. Nie idzie mi to zbyt szybko ale powoli dokończę temat
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gosiek33 13:40, 13 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
inka74 napisał(a)
Gosiu u mnie trawy nie było. Trawnik opanowały chwasty i trawa pastewna. Dodatkowo perz i mietlica rozłogowa - to co u ciebie tylko w ilości 2 razy większej. A ja miałam od 3 lat marzenie o pięknym, zielonym, dywanowym trawniku. I w tym roku chciałam go zrealizować. Na wynajęcie firmy zewnętrznej mnie nie stać. Na trawnik z rolki też nie, więc będzie siany. Nie idzie mi to zbyt szybko ale powoli dokończę temat


Właśnie podświadomie myślałam, że to było przyczyną. U siebie też czasem myślę by całą darń zedrzeć. Mietlica rozłogowa jest jednym z przyjemniejszych zieloności w trawniku, nawet ją polubiłam. Łatwo wyrwać w razie zbyt dużej inwazyjności. Zerwałabym u siebie darń ze względu na turzycę. Draństwo korzeni się chyba na 15-20 cm w głąb i tak przerasta zbite korzenie trawy, że chyba nawet podagrycznika wolę

Teraz będziesz mieć piękną murawę
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 13:45, 13 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
mrokasia napisał(a)


Ufff, to szczęście w nieszczęściu, z uszkodzonym kręgosłupem byłoby chyba gorzej, wyrostek, nawet z powikłaniami się jednak szybciej zagoi i raczej bez śladu. Tyle tylko, że zapalenie otrzewnej przy rozlaniu można zaliczyć a to już słabe bardzo jest...
Biedulka, cmokam.
no ja właśnie zaliczyłam na szczęście niewiele się wylało, ale i tak trafiło. Zdarza się. Wyglądałam jak w 6 miesiącu ciąży, tak spuchłam. Dodatkowo nie udało im się laparoskopowo go wyciąć więc mam i dziury po nim i normalnie cięcie. Ogólnie jeszcze boli. Przez 6 tygodni nie wolno mi dźwigać. Nie mogę się schylać. Na razie kicha ale na wrzesień już chcę funkcjonować. Szkoda mi tylko syna bo przez to wszystko na wakacje nie pojechaliśmy z drugiej strony mam już to za sobą i na żadnym wyjeździe już mnie nie trafi
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 13:53, 13 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Gosiek33 napisał(a)


Właśnie podświadomie myślałam, że to było przyczyną. U siebie też czasem myślę by całą darń zedrzeć. Mietlica rozłogowa jest jednym z przyjemniejszych zieloności w trawniku, nawet ją polubiłam. Łatwo wyrwać w razie zbyt dużej inwazyjności. Zerwałabym u siebie darń ze względu na turzycę. Draństwo korzeni się chyba na 15-20 cm w głąb i tak przerasta zbite korzenie trawy, że chyba nawet podagrycznika wolę

Teraz będziesz mieć piękną murawę
też mam nadzieję na piękny trawnik. No zobaczymy jak to wyjdzie. To był już ostatni element drażniący mnie w ogrodzie. Nie mogłam na to coś patrzeć. Na zdjęciach z daleka nie widać ale w realu -tragedia. U mnie tej mietlicy było bardzo dużo a ona szorstka jest. Dodatkowo mam glinę i nie była rozluźniana przy zakładaniu trawnika. Po deszczu bardzo słabo woda wsiąka. Teraz może będzie lepiej.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 14:03, 13 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Chciałam ładniejsze widoki wgrać ale nie wiem dlaczego nie mogę zdjęć załadować. Trudno. Wieczorem.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 14:38, 13 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
No cóż, wygląda owszem masakrycznie, ale przecież będzie pięknie. I tego się trzymaj.

Iwonko, nie mieli w Pęchcinie tej Lemon Drop. A z mojej listy to nie mieli połowy rzeczy, które chciałam.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
MartaKozak 14:38, 13 sie 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Kurcze, strasznie wspolczuje
Ogrodem sie nie martw, poczeka, a i latwiej bedzie sie robilo przy nizszych temperaturach.
Buziaki sle
____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
mrokasia 14:41, 13 sie 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Iw, będzie dobrze .
Wrześniowy trawnik lepiej się zakłada, też mam to w planie tylko w mikroskali - wiesz, chodzi o tą trawiastą ścieżkę pomiędzy pojałowcową a lawendową na froncie. Wsiało mi się jakieś coś co zagłuszyło kompletnie trawę...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
inka74 14:54, 13 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Anula - tego się trzymam. Nic się nie stało z tą Lemon. Jak znajdę przy okazji to kupię.

Marta, Kasia - też tak myślę, że tragedii nie ma z ogrodem a jak mi chłopaki pomogą to będzie idealnie na koniec sierpnia na sianie. Potem łatwiej będzie gdy temperatury zejdą do 24-26 a taki ładny ma być wrzesień.

Na pocieszenie przynajmniej hortki ładne są - te co w pełnym słońcu rosną bo te co w półcieniu nie będą w tym roku kwitły. Po deszczach musiałam je powiązać.
Limelight na pniu


Phantom


Razem

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies