Akurat teraz te wiśnie (jak to wiśnie) nie wyglądają spektakularnie ale dla mnie to zaleta - nie konkurują z kwitnącymi bylinami. W każdym razie - jadąc ulicą nie zauważyłam, żeby tegoroczne susze i upały dały im się jakoś we znaki.
Jedyna ich wada - niezbyt lubię ten ich kielichowaty kształt korony. Ale akurat w małych ogrodach to jest zaleta i jak zrobimy murek przy podjeździe, to chyba je posadzę - nie ma ryzyka, że samochód zaczepi o gałęzie
Z ozdobnych mam Hakuro i znudziła mi się bo jest za blisko tarasu. Za mało ją cięłam i się rozrosła. Nie wime czy jej nie wywalimy jak taras będziemy robić.
Jestem z niej zadowolona bo rośnie itd, ale kupiłam ja bo koleżanka poleciła,a ona ani cienia nie da ani nic ;P haha
Iwonko, nie dam rady dzisiaj zgrać zdjęć tulipanowca ale chociaż napiszę. On bym posadzony 5 lat temu na placu budowy w wykopany w piachu dołek gdzie nasypałam worek ziemi i tyle. Miał wtedy jakieś 2,5 - 2,8 m wysokości. Teraz ma na pewno z 5 metrów ale na szerokośč ok. 1,2.
Dziewczyny - z nowości ogrodowych - chyba znalazłam lustro. Może w tygodniu uda się je odebrać. Jest... z różami i okiennicami ))
Wybrałam też drzewo. Po zastanowieniu będzie to wiśnia Kanzan. One nawet teraz mają ładne listki takie trochę jaśniejsze. Jedyny problem to znalezienie odpowiedniej sadzonki a właściwie 2 sztuk. To co znalazłam to cena zabija. Owszem ogromne drzewa ale po 499 zł za sztukę. Tulipanowiec mimo iż piękny - odpadł z powodu docelowego wzrostu. No nawet 10 metrów to sporo na moją małą działkę a już 25 to gigant. Źle by to kiedyś wyglądało a cięcie na starość może być problematyczne. Zrobiłam sobie też taką mini wizualizację i z wiśniami to całkiem przyjemnie wygląda. Ot tak Muszę tylko teraz znaleźć na 1,6 - 1,8 m szczepione... może na targach coś będzie.
Ja znam miejsce, gdzie są tanie drzewa, mozna by było na pewno taniej kupić Kanzan'y, ale to w okolicach Koła.
Też sie nad nimi kiedyś zastanawiałam, bo japońskie wiśnie są cudne.
A co do ipomei też ją mam u siebie, tą seledynową, Angelika mi ją kiedys poleciła, bo też miała.
Kanzany zakupione - 2 sztuki za cenę 1 tulipanowca w tej samej szkółce co tulipanowiece. Okazało się, że pod nosem dosłownie mam ogromną i całkiem dobrze zaopatrzoną szkółkę. Całkiem ładne sztuki z tych wiśni. Są co prawda szczepione na 160 cm ale po przymiarce koło głogów okazało się, że są tylko 5 cm niżej ze szczepieniem niż głogi a rosną w górę kielichowato więc powinno być dobrze. Tak wyglądają.
A tak w chwili obecnej wyglądają głogi. No nędza z bidą. Jednego spróbuję przesadzić w inne miejsce. Ten połamany i skręcony idzie na pocięcie.