Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 21:33, 07 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ania - bluszcz puszczaj ale nie winobluszcz. Jak chcesz przygotuję ci sadzonki ale na własną odpowiedzialność bierzesz. Dziś w sklepie ogrodniczym sadzonki o zgrozo tego czegoś po 9,5 zł widziałam, 4 worki tego wyciepałam część z korzeniami a tyle można było zarobić. Doniczek pełno się wala więc srylion może być sadzonek jak dla ciebie potrzeba

Edit bo teraz moj tablet zgłupiał ;(((
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Makusia 08:53, 08 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Iwi, wszak pieniądze leżą na ulicy Majak mogłaś na winobluszczu zbić, a Ty go do wora...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 15:54, 08 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Tak, jeszcze prawo popytu i podaży trzeba w to łączyć żeby to takie łatwe było. Wczoraj zrobiłam długą listę prac ogrodowych na ten rok i nieopatrznie podliczyłam pozostałe rachunki na ogródkowe tematy. Wyszła zawrotna kwota jak na mnie. Nie wiem kiedy zdążyłam tyle wydać bo na co to wiem niestety. A jeszcze chcę 4 róże licencyjne (w sensie drogie) zakupić i metr kostki na obwódkę przy palisadzie bo nie idzie tego kosić i ciągle mech z chwastami rosną. A jeszcze tylu roślin na obwódki brakuje ; ( żebym była cierpliwa to żurawki i hosty bym podzieliła...

Trzeba jednak zacząć opcję rozmnażania metodą Karola (taki młody a jaki zaradny) lub wymiany bo już kilka rzeczy wypadło. Szkoda, że w pobliżu mało ogrodów z O. Łatwiej by było. Gorzej, że ja z rozmnażania słaba jestem jeden dzieć i kupa winobluszczu. No w sumie jeszcze szałwia, rozchodniki, trzykrotka... nie do końca to co potrzebuję ;( ale... trzeba próbować chyba.

Wracam na pole do roboty tak, to się urlop nazywa.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 16:03, 08 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
A sadzonki winobluszczu za darmo oddam. Nawet dopłacę w formie zaproszenia na kawę i ciasto własnej roboty jak ktoś chciałby sobie ukopać ot takie maleństwa


No i trawkę widać w całej swojej "okazałości". Czar marnego telefonu prysł
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 00:02, 09 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Prace ogrodowe planowane (bo w końcu kiedyś to trzeba zrobić) ciąg dalszy. Jałowce podobno blue arrow przycięte. Zaczynały być po prostu za duże. Ciekawe, czy jak będę systematycznie ciąć to też będą łysiały...

W trakcie cięcia - pierwsze dwa lekko ogolone, ostatni jeszcze nie ruszony. A tak mi się kiedyś marzyło, że takie szczuplutkie, strzeliste będą jak włoskie cyprysiki no bo przecież do maja. 60 cm miały mieć. A tu beki wielkie przez 4 lata się zrobiły. Tak, 60 to może w podstawie miały. Nadal nie mogę zidentyfikować czy to blue arrow czy sky rocket ;(

I po cięciu. Dopiero teraz widzę, że tuje sąsiadki dokładnie za nimi są.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 00:08, 09 lip 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Dziękuję (na nie!) za srylion sadzonek bluszcza jakiegokolwiek. Czyś Ty sama na drabinę właziła, coby ciąć te jałowce? Danusia ich nie poleca a one u Ciebie takie ładne są. Też kiedyś o nich jako o takich naszych odpowiednikach włoskich cyprysów myślałam, no al naczytałam się, że nie... i zrezygnowałam. Twoje mi się podobają.

A co Ci tablet napisał?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 00:17, 09 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Na wiosnę do przycięcia perukowiec, łaskawca słownie 3 peruki ma, reszta była ale się zmyła. W sensie peruk nie wytworzyła, wszystko zgubił. Muszę poszukać dlaczego tak sie dzieje nie tnę go, raczej podwiązuje.
Oprócz cięcia jałowców wsadziłam z 15 kwiatków w doniczkach na tarasie z przeprowadzek i nie tylko, zadołowałam umbrę nr 2 - musi tak poczekać. Jak się przyzwyczaję i nie będzie mi w tym rogu przeszkadzać to wsadzę. Podlalam, wypieliłam, z 10 razy się zagapiałam na rabatę w narożniku tylnym zachodnim aby koncepcja się wyłoniła i skończyłam o 22.
Zdjęć nie zdążyłam zrobić. Tylko jedno: powojnik na magnlii - udane połączenie.

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 00:36, 09 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Aniu nie pytaj bo wstyd napisać ;( słownik to przekleństwo. Często się łapię, że z błędami przepuszczam wpis a tego nie lubię i poprawiam. Ja tych jałowców się boję w przyszłości jak to wyglądać będzie jak to dopiero 3-4 lata ma u mnie a już z 3,5 metra miały. Zdjęcia u innych niezbyt zachęcające. Łysiejące z dziurami i przysychające.

Sama na drabinkę właziłam. A co Na tej wysokości musiały zostać przycięte bo wyżej nie dałam rady i tak gimnastyka niezła była. Sąsiad miał ubaw a ja całe ramiona przez te dziady mam pokłute. Prawda to jednak, że jak teraz patrzę po ich przycięciu to ten kąt lepiej dużo wygląda. Wsadzone mam między niw azalie ale chyba do wymiany będzie. Marnieją. Te wielkoludy słońce i wodę i pokarm im zabierają. Zobaczę jak sobie funkie poradzą.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 06:28, 09 lip 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Normalnie w pierwszej chwili pomyślałam, że to magnolia kwitnąca. Super to połączenie. Nie dawaj host pod jałowce, też będą marnieć. Ja mam trzy w suchym miejscu, kupowane razem z tymi z hostowej rabaty, i one malusieńkie są. Chociaź z drugiej strony jedna podziadkowa w dosłownie u stóp brzozy rośnie i świetnie daje radę. Daj może jednak lepiej coś sucholubnego. Może rozchodniki, one dają radę w suchych miejscach.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 06:59, 09 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Rozchodniki chyba słońce bardzo lubią a tam akurat od magnolii do perukowca nisko cień jest i mało słońca dochodzi ;( limka też mniej go dostaje ale na razie daje radę.
Chyba mnie czeka przesadzanie rozchodników na górce bo szałwie w tym roku mocno bujnęły, zasłoniły rozchodniki i niskie są w porównaniu z tymi na pełnym słońcu.
chciałam dać rozchodnik pod limkę ten taki ciemny prawie bordowy i też zastanawiam się czy nie za mało słońca będzie miał.

Kwitnie u ciebie już werbena?
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies