Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

OlgaKol 17:05, 06 lip 2016


Dołączył: 10 maj 2015
Posty: 580
Witam, właśnie zwiedziłam Twój ogród. Jest bardzo ładny
Obie mamy bardzo dużo takich samych odmian roślin - czyli podobny gust.
Możemy wymieniać doświadczenia. Będę zaglądać.
U mnie teraz szykuje się wichura - muszę lecieć. Pa
____________________
Olga Maniak w ogrodzie
Karol99 17:10, 06 lip 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Też miałem takie przygody z winobluszczem. Oczywiście został wyeksmitowany. Wrastal mi sie w tuje, wypijał wodę i pobierał wszystkie sole mineralne. Fajny jest na jakąś wielką pergole, ale nie na siatkę w bliskim sasiedztwie roslin. W zime jest okropny, w ogóle mi sie nie podoba. Poza tym późno puszcza liscie.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
inka74 18:39, 06 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Prace z bluszczem skończone. Na koniec trochę ładniejszy widoczek niż to pobojowisko.

Co zabieram się za jakąś robotę to mnie deszcz wygania ;( plan na dziś zrealizowany w 1/3 wrr... Pogoda, myślałam że tylko w UK 3 razy w ciągu dnia może spaść deszcz.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 18:55, 06 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Makusia napisał(a)
Iwi, bo padnę ze śmiechu (wiem, że Tobie do śmiechu nie jest, ja jednak nie mogę- język jakim to opisałaś mnie powala na łopaty )
Oczywiście współczuję zmagań, ale opis nieziemski

Byłam tak zła, że musiałam się jakoś wyładować. Mój M jak mnie zobaczył w ferworze walki mamroczącą pod nosem mało cenzuralne epitety to czym szybciej uciekł, aby mu się rykoszetem nie dostało.

Może ktoś kiedyś przeczyta ten wpis i się zastanowi zanim ten cud natury posadzi u siebie. Fura roboty ale trochę na moje własne życzenie. Na wiosnę nie zdążyłam obciąć i teraz miałam dwa razy więcej. Żeby było śmieszniej - ten bluszcz rośnie też ulicę dalej na płocie u sąsiada gdzie jest bardziej osłonięty i tam się pięknie wybarwia i długo trzyma kolor. No dłużej niż u mnie.

Pozytyw całości - objadłam się borówek i poziomek. W końcu je widać )
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 19:04, 06 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
OlgaKol napisał(a)
Witam, właśnie zwiedziłam Twój ogród. Jest bardzo ładny
Obie mamy bardzo dużo takich samych odmian roślin - czyli podobny gust.
Możemy wymieniać doświadczenia. Będę zaglądać.
U mnie teraz szykuje się wichura - muszę lecieć. Pa

Cieszę się z twojej wizyty. Rośliny rzeczywiście podobne mamy choć style ogrodowe inne. Ale świat byłby nudny jakby każdy miał tak samo i to jest piękne, widzieć te same rośliny w różnych zestawieniach. Bardzo chętnie wymienię się doświadczeniami choć moje dużo krótsze Ja staram się mówić o tym co mam i znam. Teorie są dla akademików
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 19:09, 06 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Karol99 napisał(a)
Też miałem takie przygody z winobluszczem. Oczywiście został wyeksmitowany. Wrastal mi sie w tuje, wypijał wodę i pobierał wszystkie sole mineralne. Fajny jest na jakąś wielką pergole, ale nie na siatkę w bliskim sasiedztwie roslin. W zime jest okropny, w ogóle mi sie nie podoba. Poza tym późno puszcza liscie.

No ja też się zastanawiam nad eksmisją tylko... po pierwsze mam do niego sentyment bo to w sumie jedyny prezent od teściowej. Na więcej nie starczyło już czasu a kochana była. Człowiek z wiekiem bardziej sentymentalny się staje. Po drugie najpierw muszę mieć pomysł na ten płot. Na razie inne rabaty na tapecie do dorobienia, poprawki itp.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Marzenaka 21:22, 06 lip 2016


Dołączył: 22 mar 2015
Posty: 1575
Piękny ogród. Dawno temu też chciałam winobluszcz posadzić. Na szczęście mi przeszło.
____________________
Ogród Marzeny
inka74 23:11, 06 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
O i jedna przed robotą osoba uratowana. Ja taka nie byłam. Marzenko dziękuję w imieniu ogródka. Jeszcze z 2 lata eksperymentów i dłubania po kawałku lub wygrana w totka a będzie taki jak mi się marzy.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Makusia 09:59, 07 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ale ładna panorama na ogród...mogę przykicnąć na tej huśtawce na moment?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 10:18, 07 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Siadaj, kawa gotowa choć dziś zimno i strasznie wieje. Z ogrodu chyba nici mi wyjdą bo zbiera się na deszcz.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies