Taka praca, jeszcze mnie załatwili, bo chciałam na 1 dzień zostać i do Keukenhof wejść a tu lipa, już bilety kupili i w sumie albo się urwę z ostatniego dnia konferencji (tylko jadę z Prezesem to nie bardzo wypada ;() albo mam 4 godziny maks. wolnego i z drugiej strony miasta jestem, nie ma szansy na dojazd i powrót na lotnisko bez samochodu. Nic, będę kombinować.

Ten kompost to mi się tak średnio podoba. Niby własny, niby wiem co dawałam ale... z patykami nie lubię.

4 godziny to strasznie mało. Musiałabyś wynająć samochód.

Jak nie lubisz, to przesiewaj Ja też najbardziej lubię gładki


Edit, pytania dot. róż Ci zadałam u mnie Uprasza się o odpowiedź

Anda napisał(a)

No tak, Ty znów na wyjazdach będziesz
Monty Don kompost nie do końca przerobiony daje na rabaty. Podobno wcale nie musi być gładki.

O! SUPER!

Ewa idę do ciebie

Asia, w sensie rozumiem o kompoście piszesz ))) bo ja wyjazdów mam po dziurki w nosie, podziwiam cię za twoje dojazdy do pracy.

inka74 napisał(a)

Ewa idę do ciebie

Asia, w sensie rozumiem o kompoście piszesz ))) bo ja wyjazdów mam po dziurki w nosie, podziwiam cię za twoje dojazdy do pracy.

Tak, o częściowo przekompostowanym kompoście

A ja trochę będę teraz zawodowo zmieniać. Będę dojeżdżać, ale już że spaniem w domu

Czyli bliżej domu będziesz, lepiej. Ja się chyba starzeję. Odkryłam możliwość robienia spotkań przez Skype i gdzie tylko mogę to stosuję zamiast wlec się 6 godzin w jedną stronę. wolę te godziny w ogrodzie spędzić )) nawet na kopaniu

Ja też mam dużo video konferencji. To jest dobre.

Szukając rabat z kołami przypomniałam sobie, że trochę książek o projektowaniu mam już nazbierałam... a jeszcze kilka przyjdzie.

Pokaż cała bibliotekę Jakie pozycje ogrodowe najbardziej Ci się podobają?

Co do przesiewania kompostu, nieźle sprawdza się zwykła skrzynka plastikowa. Tyle, że nie jest niestety dopasowana do taczek i trza nią "potrząsać" dość energicznie, poświęcając przy okazji sporo energii...
Ale Ty Kobieto energię spijasz chyba nawet ze smogu, więc przemyśl sprawę