Spowiedź ogrodniczki na plus, prawie wszystko zrobione, grzechy naprawione, nowych brak. Odpoczynek bez wyrzutów sumienie Aż dziwna ta myśl, że nic do roboty, prawda
Chwilo trwaj chciałoby się powiedzieć. Na pocieszenie dodam, że będzie robota jak się drzewa rozrosną, rabaty ze słonecznych staną się cieniste. Dlatego pilnuj rozmiarów drzew, ja wiele przegapiłam i teraz się bujam
Widok piękny, jest lekko i bujnie, mimo, że robota była ciężka. Z pozostałymi rabatami też tak będzie Chociaż jakby tak wszystko już było skończone to faktycznie nuuuda! Człowiek tak się przyzwyczaja do główkowania nad remontami, że aż głupio zostać bezrobotnym w tym temacie
O super Liczyłam na twoją wiedzę
No światło właśnie zachodnie, od 14-15 do ok 18. Potem wysokie, 3-4m thuje zasłaniają.
Zdjęcie wieczorem albo jutro.
Może się rozłożyć na jakieś 2x2 metry, przy przejściu. Poza kolumnowym, myślałam jeszcze o małej penduli, szczepionej na ok 2m. Np jabłoń ozdobna Royal Beauty lub buk Rohan Wepping. Coś co będzie widać na tle zieleni tuj.
jest fotogeniczny bo nie ma bezpośredniego słońca tylko prześwity rano. Ta wierzba, co by o niej nie mówić, też robi dobrą robotę. Nadaje romantyzmu. I kolory. Tam wszystko jest jasne, kremowe, limonkowe, białe ze srebrną lub soczystą zielenią. Do tego tylko kapka koloru różowego, wiśniowego lub amarantowego czy bordo. Przez to ta mała przestrzeń jest spójna. Robi się optycznie większa, ciekawsza. A na jesieni mam nadzieję będzie złoto-pomarańczowo-bordowo-zielona. Ciekawa jestem tej odsłony bo to w sumie jej pierwsza jesień. Poprzedniej nie liczę bo rośliny były zaraz po wsadzeniu.
Ano tak, w sumie przecież to był i jest nadal zakątek gospodarczy. Z domkiem, drewutniami, stolikiem do pracy jak przypomnę sobie część z placem zabaw to mnie wzdryga. W sumie to na wpis w metamorfozy się nadaje
zaraz za hortensją Magical Candle - dereń Elengantissima. W odcieniu bardziej żółtym niż Ivory Halo bo ten jest bardziej srebrzysty, szary. Polecam oba. Ivory nie przepada za ogławianiem ale Elegant znosi silniejsze cięcie. Na wiosnę. Przebarwiają się pędy na jesieni ale nie tak mocno jak Sibirica. Oba lubię
Buki ładne są, niech tylko mi ktoś powie jak walczyć z mszycą na nich. Co jestem w ogrodniczych to one są wręcz oblepione taką białą i lepką mazią mszycową. Całe się lepią.Błeee
Buki u mnie, a mam już cztery szt, trzy odmiany, miały mszyce tylko pierwsze dwa lata od posadzenia, potem się uodparniają. Najgorzej cierpiał Fountaine. Zbierałam wacikiem ze spirytusem. Pomagało na cały sezon