U SZmita widziałyśmy piękne derenie Ivory Halo szczepione na różnych wysokościach. Super wyglądały. Zastanawiałam się czy nie kupić ale to zła kolejność, kupować a potem dumać gdzie go posadzić
Powiem ci coś okropnego - ja już nastepną robotę wymyśliłam ale może żeby nudno nie było to już na następny rok. Chyba, ze teraz uda się namówić eMa na zrobienie pergoli. bo jak przeniosę huśtawkę na pergolę i do tego dodam hamaczek to będę miała nie jedną a dwie nowe rabatki i trochę się jeszcze zadrzewię
nowa rabatka powstałaby w miejscu huśtawki, o tu
A na pergolę jest idealne miejsce tu ale w innym stylu niż pokazywałam. Chyba bezczelnie skopiuję Kasyi projekt lub Ani Kwartet...
I głupia myśl zakiełkowała w mojej głowie po wizycie w cienistym zakątku za domem, że chcę tu coś jasnego, że chcę tutaj brzozy... muszę temat przespać, przemyśleć, przerysować, pomierzyć co ew. mi tu wejdzie ale ze 2 drzewa jeszcze muszę mieć na swoim terenie.
no tu trochę tym się zgodziła i z jedną i z drugą. Wiem dlaczego Asia się śmieje bo czytam/widziałam ile ma problemów z dopasowaniem nasadzeń do obecnego stanu. Z drugiej strony widziałam już 2 razy ogród Izy, Anuli i nie dziwię się Kasi, że tak pisze. Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy. Dużo zależy od ilości drzew i jakie to są drzewa i czy masz wątpliwości i niestety pieniądze do ich ew. usuwania. U Izy dopiero odsłonięcie pewnego kawałka działki dało więcej światła, przestrzeni. Dopełniła je świetnymi nasadzeniami, ładnymi roślinami. Nie ukrywajmy - kupa pracy, ale i pieniędzy włożonych. Ale sytuacja wyjściowa drzewna też inna. U Asi sytuacja zgoła inna - drzewa duże ale sporo, przepraszam cię, nieciekawych jakościowo. Tuje zamiast zdobić szpecą za to lipy nadają klimat. Też trzeba by było wyciąć co nieco ale małż stoi okoniem bo tam nie jest łatwo to po prostu zrobić. Kosztowne będzie usunięcie drzew, ciężki sprzęt nie wjedzie bo nie ma jak. Trzeba sposobem. Myślę, że z czasem Asia temat wypracuje szczególnie, że to co robi jest mega klimatyczne.
Jest szczepiony z tego co pamiętam - kupiony w AF za 55 zł. Mają ich sporo. Polecam bo bardzo fajnie wygląda i jest bezproblemowy. Na zimę przybierają gałązki fajnego bordowego koloru.
eee, jak tak niestety mam ;((( kupuję a potem myślę i kombinuję. Ostatnio czytałam o IH, że on nie bardzo lubi takie mocne cięcie, tylko delikatne a ciąć derenie trzeba, aby ładny kształt miały i się gałązki przebarwiały na zimę. Kolor mają tylko 1-2 letnie gałązki. Starsze są po prostu brązowo-zielone ;(
No rozcieńczony, tak pół na pół albo bezpośrednio wóda Wiem, dawka mocniejsza niż zalecana ale 100% skuteczna była, bez skutków ubocznych. Nie robiłam oprysku ale usuwałam mechanicznie. Jak ten Kopciuszek... ale było warto.