Pierwsze co w oczy mi wlazło to kontrapunkt od anabelek kuchennych do ich mamusi, to się pięknie zamyka


jeśli mogę zaśmiecić wątek (powiedz to usunę) - dla kolorystycznego przemyślenia, moje chaszcze krzaczaste - ciemna plama to pęcherznica odmiany Andre, bardziej czerwone listki niż u innych odmian, biało pstrokate to odrastający po wiosennym cięciu dereń elegantissima

pomyśl o rozbiciu ściany tujowej tamaryszkiem, to tak zwiewna roślina, doskonale dająca się ciąć i formować, teraz ciągle zachwycam się mgiełką jego głązek - szczególnie gdy cały w porannej rosie

Ooo Jolu już ścieżka powstaje?? Fajnie to wygląda!

Nie skupiałabym się tylko na okresie kwiatów i róża i świdośliwa piękne gdy kwitną, potem niczym się nie wyróżniają. Popatrz może na pokrój rośliny i ozdobne liście

Jola, tylko chyba źle zrozumiałam. Ty chcesz aby drzewo miało 2 m wysokości czy szerokości?
Ja wąski buk to Dawyck Gold, mam go, wolno rośnie ale będzie miał ok 10 m ( może doczekam) kolorystycznie by tu pasował

Może Iwonka nas nie przegoni, sama zaproponowała żebym wrzuciła fotki do analizy. Tylko czy przewidziała, że będzie wzmożony ruch?

Analizując to zdjęcie to pomysł na derenia mi tam świta, bo obok mam perukowce a derenie Ivory Hallo będą też za kilka metrów po drugiej stronie ścieżki. Tamaryszków nie lubię, zresztą mam tam zaraz cisa ciętego na stożek, choć zastanawiam się nad zmianą formy na obelisk (Oooo, podobne połączenie ma Iza-Ursa u siebie, zamorduje mnie za zżynanie ale to podświadomie takie obrazy w głowie zostają). Może Ivory Hall szczepiony na pniu, widziałyśmy takie u SZmita.

ps I pamiętaj że Anabelkowe mamusie będą przerzucone na drugą stronę ścieżki, dalej za klona Ginnala

A jeszcze mi przyszedł do głowy dereń kousa.

A klony kolumnowe to columnare i Green column ale tez 8-10 m będą miały docelowo. Ciąć przecież tez można.