No co? Udało się wszystko posadzić?
A jakie róże zakupiłaś?
Derenia kousa o mało co w piątek nie przygarnęłam, ładne okazy były. Na szczęście włączył mi się guziczek "rozsądek". Tylko dwie małe fothergille capnęłam. Twój przepięknie się prezentuje. Taaak, dereni stanowczo mi brakuje...

Tylko róże posadziłam, choć i to dobre bo dziś bieganina a wczoraj pół dnia przechorowałam.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=834#post_2

Tu jest to co zamówiłam. Przez przypadek dostałam jedną różę za dużo i nie wiem co z nią zrobić...

Iwonka Muszę sobie te Twoje róże w necie pooglądać
mam zdecydowanie za mało róż ,a one ,aż do teraz kwitną

Madzia, róże są piękne ale i nieprzewidywalne. Z jednej strony z każdym sezonem mówię sobie, że już nic nie kupię a z drugiej co roku coś dochodzi brak konsekwencji

Listę obejrzałam, oczywiście zdecydowana większość nazw nic mi nie mówi. Ja oczywiście mam zagwozdkę, gdzie Ty je upchałaś?. Mistrzyni!

6 sztuk na nowej rabatce pod bukiem, 1 za kółko rdzawe, reszta jest na miejsce wykopanych i oddanych. I tak nieźle. Muszę uaktualnić listę.

Ja swoje róże też już posadziłam, fakt, tylko dwie. I też wczoraj przeleżałam chora. Fatum jakieś?

Zerknęłam na listę - 11 sztuk! Niezmiennie zadziwia mnie jak Ty to umiesz upchnąć u siebie .

Iwona, Jola - jakiś wirus żołądkowy chyba szaleje, u nas w biurze też część osób nieobecna. Kurujcie się, dziewczyny!

mi zatoki siadły i głowa bolała niemiłosiernie a potem inne tematy wyskoczyły