mrokasia napisał(a)

Zerknęłam na listę - 11 sztuk! Niezmiennie zadziwia mnie jak Ty to umiesz upchnąć u siebie .

Też się zastanawiam

Inka- zdrowiej, zatokowy ból głowy to podejrzewam noc fajnego :/

Dziewczyny, ja kolanem dopycham a serio to po prostu coś musi zostać wysadzone aby było miejsce na nowe. Dobrze że sąsiadka ma jeszcze pół działki nieobsadzone. To mnie ratuje. Tam wędruje większość nadwyżek. Ew. Mam jeszcze drugie miejsce, działkę mojej mamy ale tam to sama muszę jechać i wsadzać. A tam niełatwy teren.

Zatoki mi trochę przeszły. To taki czas niestety. Pogoda zmienna.

No u mnie ostatnia z golasek wczoraj posadzona i trochę tulipanów, potem już Kaja wstała. Mam zamiar posadzić część tulipanów do niezadolowanych donic, tym bardziej, że jak wykopywalam cebulki, to wydawalo mi się, że będę pamiętać, które są które donicę przeniosę, a wkurzający mnie na rabacie zgrzyt kolorów będzie wkurzać

Jaką różę dostałaś dodatkowo?

U mnie zatoki się trochę uspokoiły, ale nie ukrywam-do ogródka już tylko w czapce wychodzę..

U mnie te przynosowe wariują, czapka nie pomaga

Dostałam Moonstone. Zerkałam ale żadna z was jej nie zamawiała. Ładna ale spora. Na razie w donicy będzie

Pierwszy przymrozek w tym roku za nami.

A tyły wyglądają jak gdy nigdy nic...

U mnie bialutko za oknem od mrozu... biedne rośliny w doniczkach co zostały... ciekawe czy żyć będą

Edit. Za to Rozplenice wyglądają super takie oszronione

U mnie -1,5C. Trochę się obawiam, co zastanę po pracy w ogrodzie. U Ciebie już jasno, u mnie jeszcze szaro...

galgAsia napisał(a)

U mnie -1,5C. Trochę się obawiam, co zastanę po pracy w ogrodzie. U Ciebie już jasno, u mnie jeszcze szaro...

Asiu, u mnie prawie -5 było o godzinie 6

U mnie jutro na minusie ma być w nocy ale w sobotę już +6. Tego się trzymam bo mam jeszcze setki cebul nie wsadzonych, no do ciorta... Tyle doniczek w razie potrzeby to ja nie mam na nie (