Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 03:20, 02 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
anpi napisał(a)
Iwonko,pospacerowałam dziś trochę po Twoim ogródku, wirtualnie oczywiście Pięknie jest! Bardzo podoba mi się zakątek z ławeczką i rabata przytarasowa i ogólne widoczki z balkonu . Przepych różności masz na rabatach,który zapewnia ,że ogród cieszy o każdej porze roku! Już sobie wyobrażam cud wiosny u Ciebie przy takiej ilości cebulowych.Ja też ostatnio pokusiłam się na zamówienie cebulek i mam nadzieję że jeszcze uda mi się je posadzić do gruntu.
Wiesz,ja też posadziłam uszczkniętą ipomeę ,przyjęła się posadzona prosto do doniczek.Na razie trzymam w domu na parapecie i zastanawiam się czy lepiej wynieść do piwnicy na okno?Może przetestuję w dwóch miejscach?

Widziałam u Ciebie morwę,owocowała już?Miałam ochotę ją zakupić ciekawa jestem ile trzeba czekać by zaowocowała.
Podziwiam ,że bierzesz się za prace remontowe ,z młotem pneumatycznym???No,nooo...!!!Wiele się dzieje u Ciebie w przerwie na kawę!
oo, jak mi miło, że do mnie zajrzałaś też mi się te rabaty już podobają. Jak patrzę to nie mam tak, że natychmiast bym chciała coś na nich przesadzić czyli nie jest tragicznie )
Z cienistej za domem jestem dumna. Ma swój urok i w dodatku własnymi rękami wszystko. I dobrze że Asia Makadamia mi wtedy inny układ podpowiedziała rabat. Przełamałam gdzieś barierę przed większą niż dotychczas miałam rabatą.
Ipomeę będę testować też w dwóch miejscach i z takiej ukorzenionej sadzonki oraz z bulwek. Ciekawe co będzie lepsze i przetrwa. Mój największy problem to zawsze podlewanie. Zapominam w nawale obowiązków.
Morwa bardzo ładnie mi owocowała już w następnym roku po posadzeniu. Lubię jej owoce. Ptaki też. Dobierają się do niej przede mną
Dużo się działo u mnie w ostatnich latach roślinnie. Teraz tylko już tylko 2 projekty w sumie budowlane mi zostały z tych planowanych. Ale tu chyba wezmę ekipę. Jeden projekt jest prosty to eM da radę ale przy drugim trzeba się nakombinować i materiał drogi. Wolałabym nie eksperymentować. I może w końcu usiądę na tę przerwę na kawę zamiast tylko zmienić ))
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasiolaaa 06:02, 02 lis 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
tak to prawda po mroziku juz by nie bylo co scinac ale fajnie ze zdążyłaś i sadzoneczki jak ta lala
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
inka74 07:23, 02 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
W ubiegłym roku miałam tylko bulwki ale je źle przechowywałam i niestety zgniły
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
jolanka 10:14, 02 lis 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Iwonka, a wiesz, ze seria rokoko to kwitnie do teraz? Skubaniutkie wytrzymałe są, szkoda, ze nie pachną
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
anpi 11:06, 02 lis 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8933
To mnie zachęciłaś do tej morwy bardziej. A ciełaś już ją,bo zastanawiam się właśnie nad taką rosnącą w dół,ale potem co ,ciąć ją na parasolkę, po owocowaniu , czy na wiosnę? Duże ma roczne przyrosty?
Ja któregoś roku próbowałam przezimować bulwę ipomei w piwnicy,ale wyschła na wiór.Chyba u mnie za ciepło ,a ta bulwa cienka.Spróbuję teraz po ścięciu pędów zostawić je w ziemi w donicy i zanieść do piwnicy.
Ciekawe co planujesz za projekty ,ogrodowe,czy raczej domowe ?
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
inka74 12:02, 02 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
jolanka napisał(a)
Iwonka, a wiesz, ze seria rokoko to kwitnie do teraz? Skubaniutkie wytrzymałe są, szkoda, ze nie pachną
Jola dlatego poszerzam ich kolekcję. 3 już mam Rokoko u mnie Lemon kwiat nadal ma.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 12:17, 02 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
anpi napisał(a)
To mnie zachęciłaś do tej morwy bardziej. A ciełaś już ją,bo zastanawiam się właśnie nad taką rosnącą w dół,ale potem co ,ciąć ją na parasolkę, po owocowaniu , czy na wiosnę? Duże ma roczne przyrosty?
Ja któregoś roku próbowałam przezimować bulwę ipomei w piwnicy,ale wyschła na wiór.Chyba u mnie za ciepło ,a ta bulwa cienka.Spróbuję teraz po ścięciu pędów zostawić je w ziemi w donicy i zanieść do piwnicy.
Ciekawe co planujesz za projekty ,ogrodowe,czy raczej domowe ?
tnę 2 razy w sezonie tak szybko rośnie. Mam szczepioną na 180 cm, może trochę wyżeh. Tnę na wiosnę najstarsze i zmarźnięte gałązki całe a reszta na grzybek. W lato gałęzie kładą się po ziemi więc jest 2 cięcie. Teraz zrzuciła liście więc widać co i jak.

A to zdjęcie z lata


Co do zmian to marzy mi się większy taras z zadaszeniem i miejscem na stół i huśtawka ale większa, też pod daszkiem. Na razie różne rozwiązania mi chodzą po głowie. Zobaczymy co finalnie z tego wyjdzie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Poppy 00:05, 03 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Tak przycuplam i podziwiam, i jesien, i te ilosci upchniete kolanem
Ipomei zazdroszcze, bo u nas nigdy nie widzialam w sprzedazy lokalnie, trzymam kciuki za dochowanie ich do wiosny.
I moje roze nie kwitna tej jesieni, poza zelazna cinco de mayo.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
sarenka 09:44, 03 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Iwona- skrobnij mi na priv jak możesz gdzie zamawiałaś róże.
Myślę czy by w przyszłym roku u mamy nie posadzić róż-ale ta rabata nie jest duza- myśle,że będzie mogła mieć maks1,5m szerokości i 2,5 -3 m długości. Jakieś co mają pełne kwiaty, nie chorują i powtarzają kwitnienie. Polecisz coś?
I takie pytanie mam- jak Baronessa mi przekwitła to się zostawia pędy na zimę czy się obcina?
i jeszcze jedno pytanko- w przypadku zakupu piwonii lepiej ją zadołować niż sadzić?
____________________
Magda W samym sloncu
inka74 10:19, 03 lis 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Poppy napisał(a)
Tak przycuplam i podziwiam, i jesien, i te ilosci upchniete kolanem
Ipomei zazdroszcze, bo u nas nigdy nie widzialam w sprzedazy lokalnie, trzymam kciuki za dochowanie ich do wiosny.
I moje roze nie kwitna tej jesieni, poza zelazna cinco de mayo.
mogę ci wysłać bulwki... Bo w twoich powiedzmy rejonach to dopiero na wiosnę będę. Chyba, że brexit wejdzie w życie...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies