Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

makadamia 13:51, 21 lut 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
inka74 napisał(a)
właśnie przed chwilą czytałam o tej variegacie )) nie wiem czy nie za pstrokato tylko będzie bo tam hosty rosną (jako jedyne tam się dobrze czują).
Obwódkę z bukszpanów muszę stąd eksmitować. Cała reszta też prosi się o wymianę na cisy bo te dobrze sobie tam radzą. Zobaczymy na wiosnę co sklepach będzie


przyjedź do mnie, to Ci pokażę jak wygląda ten barwinek
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
inka74 11:14, 23 lut 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
TAR napisał(a)
dziewczyny nie ma sprawy, po kwitnieniu scinam i dostaniecie kilka metrow to sie podzielicie. je wystarczy pociac i powtykac do ziemi i za chwile macie sadzonki. tak samo robilam winobluszczem
Tarcia, wielkie dzięki dobra kobieto

April napisał(a)


Jeżeli chcesz więcej tego barwinka to nie ma problemu. Ukopiemy Ja może w tym roku będę przerabiać tą rabatę, to pewnie i tak będę go musiała przesadzać/usuwać.
jak będziesz miała nadmiar - nie wyrzucaj. Wolę to mieć w lesie niż pokrzywy po pas.

Wiolka5_7 napisał(a)

Pod magnolią...nawet ostatnio foto wrzuciłam... 775 str.
widziałam i przyznaję się, że myślałam, że to trzmielina. Fajnie wygląda. Coraz bardziej mi się pomysł posadzenia go pod wiatą podoba. Ładnie by rozjaśnił przestrzeń.
makadamia napisał(a)


przyjedź do mnie, to Ci pokażę jak wygląda ten barwinek
do ciebie to już od dawna się wybieram i dojechać nie mogę choć daleko nie mam. Proza życia mnie dogania. Przy okazji w marcowym "Mój ogródek" jest o zmianie rabaty pod sosną, może cię zainteresuje
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 11:18, 23 lut 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
Pogoda mnie dobija. Ilość innej roboty niż normalna mnie dobija. Mam kryzys i przesilenie, wszystkim.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Magleska 11:24, 23 lut 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18393
Iwonka ..... zrób sobie kawę ,usiądź ,popatrz na swój piękny ogród


teraz taki czas ….ja też nie wyrabiam się z niczym -czasem mnie to wkurza ,a czasem olewam

tak jak dziś -syf w domu ,brak obiadu ,pacholę pyskujące itp.,itd....….a ja na forum zamiast cokolwiek robić …
na razie mi się nie chce ….
za chwilkę jadę na cmentarz -jak wrócę ….to może przejdzie mi to lenistwo ….....

Buziaki
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
inka74 11:36, 23 lut 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
Kawa już była. Kryzys mam bo za dużo się dzieje i w rodzinie i w pracy i z Młodym na raz i nie wyrabiam na żadnym z frontów. Najchętniej bym się zakopała w koc i nic nie robiła przez tydzień ale już po 1 dniu mam zaległości na kilometr. Do tego doszła dieta bo kosa z przodu wagi i do drugiej kosy z tyłu się zbliża a tak to tylko w ciąży będąc miałam. I już organizm mówi nie. Trzeba zacisnąć zęby i przetrwać, tylko ja już tak prawie od roku te zęby zaciskam i boję się, że mi tak zostanie na zawsze. Niech wiosna przyjdzie szybciej, ogród ratuje mnie od myślenia...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 11:36, 23 lut 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41816
inka74 napisał(a)
Pogoda mnie dobija. Ilość innej roboty niż normalna mnie dobija. Mam kryzys i przesilenie, wszystkim.

Nie wiem co to inna robota niż normalna ale w pozostałej części się zgadzam
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Iwonka 11:43, 23 lut 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Madzia ma rację, zrób sobie kawę i odpuść
Pomyśl o dniu sprzed chyba 4 stron wątku, byłaś zadowolona z wykonanej roboty. I tego się trzymaj! Pomyśl o tej rabacie

Cieszy cię bardzo! Bo ci wyszła A robota nie zając, nie ucieknie. Dopiero luty!
Na pocieszenie dodam, że ja tydzień temu w sobotę też myślałam, że eksploduję. Cały dzień wolny a ja bez planu co robić, bo przydałoby się wszystko na raz. Latałam jak głupia z kąta w kąt, to tu to tam, bez widocznego efektu. I nagle pochyliłam się nad jednym kątem i go skończyłam do końca. Jakiś spokój wtedy na mnie spłynął. I od tej pory już jakoś idzie. Stwierdziłam, że muszę mieć nawet malutką przestrzeń, ale całkowicie skończoną. Nawet jak logika mówi, że powinnam robić prace pilniejsze, gdzie indziej. To miejsce ogarnęłam w 100%. Na koniec wyplewiłam i nową korę wysypałam. I jestem zadowolona A resztę już pomału dłubię i nawet ubywa, chociaż nadal dalej mam niż bliżej
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
inka74 11:57, 23 lut 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
Dziewczyny, ogród jest jedynym elementem, który sprawia, że jeszcze funkcjonuję. Więc byle do wiosny bo już bardzo mi potrzeba fizycznego zmęczenia i zmian z widocznymi efektami, aby doładować akumulatory na wszystko inne. Gdyby tak endorfiny sprzedawali w tabletkach bez recepty bo i czekolady teraz nie mogę a otumaniacze to zupełnie nie moja bajka
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 12:13, 23 lut 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41816
inka74 napisał(a)
Dziewczyny, ogród jest jedynym elementem, który sprawia, że jeszcze funkcjonuję. Więc byle do wiosny bo już bardzo mi potrzeba fizycznego zmęczenia i zmian z widocznymi efektami, aby doładować akumulatory na wszystko inne. Gdyby tak endorfiny sprzedawali w tabletkach bez recepty bo i czekolady teraz nie mogę a otumaniacze to zupełnie nie moja bajka

Słońca nam wszystkim potrzeba !
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Helen 13:36, 23 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Kasya napisał(a)

Słońca nam wszystkim potrzeba !

Zgadzam się, słońca i kilku wolnych dni.
____________________
Helen - Hortensjowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies