Iwonko, chyba ciągłe poszukiwanie jest fajniejsze niż uzyskanie ostatecznie efektu.
Co byśmy robiły gdyby ogród był gotowy ?
Ja też kupuję często to co mi się podoba,a potem szukam miejsca gdzie można coś wsadzić. Rośliny się zmieniają, mody na nie, coraz więcej nowych odmian i chciejstw

Cudny ten ciemiernik z obwódką

Choć boję się bambusów to ten bardzo mi się podoba

Wczoraj miałam chwilę wolnego więc zabrałam się za rabatę pod wiatą.
Dla przypomnienia - tak było.



A tak jest. Wymieniłam obwódkę z bukszpanów na ciskową. Przesadziłam 2 bukszpany, bluszcz, dosadziłam hortensję Strong Anabelle z mojej sadzonki, ciemierniki i podzieliłam i przesadziłam paprotkę, która nadal ma listki.




Do tych elementów "architektonicznych" zimozielonych dojdą latem paprocie, hosty i hortensje. Na razie jestem zadowolona. Potem w lato zobaczę czy nie trzeba będzie ograniczyć ilości host, bo teraz ich nie widzę.
Jeszcze tylko płotek pomaluję i będzie na razie OK.

Fajna zmiana

Ja jednak z tych co to są oszczędni i planują każdy zakup. Dlatego to pewnie tyle trwa u mnie robienie tych rabat

Ja dziś zaczęłam przekopywać, równać teren pod przyszłą rabatę, ale wietrznie dziś więc krótko byłam


Ale wiele głosów,chyba w sumie wszystkie które słyszę na żywo są to głosy mówiące,że najlepiej sadzić już w docelowym miejscu tak by nie przesadzać. A ja jednak mam problem z tym by uznać że raz posadzone roślina rośnie w idealnym miejscu

Iwonka bardzo fajna ta rabatka
.zmieniamy obie do skutku,aż będziemy zadowolone

Oj ślicznotko
Kilka roślinek I jak się zmieniło