Jaki zadbany

Zobaczymy jak będzie później.
Na wiosnę mam zawsze mnóstwo wigoru, a w lecie człowiek chciałby sobie poodpoczywać i warzywka schodzą na dalszy plan.

tutaj przy cyprysiku mam zamiar posadzić różę kaskadową białą - widziałam już w szkółce - przepiekna

Zima też u mnie gościła w Święta,czy masz jakieś szkody po mrozowe?

Na szczęście nie. Najbardziej bałam się o drzewka owocowe, ale wygladają jak na moje niedoświadczone oko całkiem dobrze.

ell napisał(a)

Na szczęście nie. Najbardziej bałam się o drzewka owocowe, ale wygladają jak na moje niedoświadczone oko całkiem dobrze.

Swoje sprawdzę dopiero w sobotę,ale zauważyłam,że cebulowe dostały w kość i kwiecia nie będzie,u mnie było więcej śniegu i bardziej zimno.

Widziałam zdjęcia Bogusiu. U Ciebie było chyba więcej śniegu teraz niż w zimie. Szkoda tylko roślin. Moje tulipany też w tym roku nie zakwitną tak ładnie jak w poprzednim - sporo przemarzło w styczniu. Było za mało śniegu.

Zmykam jeszcze na stryszek, bo muszę podlać co nieco.

No to mi się udało, śnieg jak padał, to zaraz topniał...a na mrozy ostatnie przykrywałam cebulowe i pomogło
Natomiast co do sałaaty to mama moja mnie uświadomiła, że sałata wytrzyma spadki temeratury do -5 stopni i nic jej nie będzie jak już posadzę Jak złapię oddech to też już wyniosę ozdobne doniczki z pokoju do warzywniaka

bardzo fajne rabatki łączone warzywno/kwiatowo/cyprysikowo/kamienne no i te otoczone wikliną
a ja jeszcze żadnych rozsad nie posadziłam... muszę dopiero kupić, sama nic z tych rzeczy nie produkowałam