No, nie widziałam u nas tych odmian, byłam dzisiaj w Krakowie w trzech miejscach i kupiłam dwie: Swanson Red - takie lila-różowe i Schulyer - granatowe. Tę różową chciałam mieć, drugą kupiłam, bo o niej słyszałam, że dobra. Ale z winoroślą u nas jest tak, że jedno kupujesz, drugie masz: Na pięć rosnących u nas odmian, tylko jedna zgadza się z opisem - grantowa Nero, ma charakterystyczne owoce. Ja np. na tarasie chciałam zielonego Prima, a mam nie wiadomo co granatowe, na szczęście też smaczne.
Jak namierzę te odmiany, to dam Ci znać, one chyba na winko dobre są?

.