Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa 01:32, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10592
Magara napisał(a)
Pierwsza Zabieram szklarnię
Trochę rozbiórka potrwa to mogę Mili miziać w tzw. międzyczasie I nawet kilka chwastów skubnąć z nudów


Jest szklarnia i są chwasty
Dochodzę do siebie po powrocie. Kilka ładnych miejsc zobaczyłam, podzielę się fotkami, choć telefon i moje umiejętności niekoniecznie to ułatwiają.
Pomidory żyją, ale w tym roku mi jakoś nie smakują jak w tamtym. Czy obfite podlewanie może wpłynąć na smak pomidora? I takie właśnie rozwodnienie?


Wczoraj miałam super dzień - wizyta u Anitki na Wichorowym, a potem warsztaty z robienia bukietów na pobliskiej farmie kwiatowej. U Anitki zbierałam szczękę z wrażenia, a farma malutka, ale bardzo byłam ciekawa, jak to wygląda w praktyce.
A teraz lecę założyć wątek o Lurie Garden, bo chyba jeszcze nie ma.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
MartaCho 07:37, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2664
Welcome back, Joasia! Widzę, że jet lag męczy jeszcze Ale wyprawa wspaniała! Zazdro!
Zbiory obfite, zdrowe, to najważniejsze
____________________
Marta Ogród zacząć czas
LIDKA 08:05, 23 lip 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10484
Fajnie że już jesteś. Opowiedz coś o tej Ameryce.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
antracyt 09:31, 23 lip 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Wróciłaś z dalekich wojaży

W tym roku pierwsze pomidory też mi jakoś mniej smakowały, ale kolejne partie już są odpowiednio smakiem nasycone. Ciekawe dlaczego?

Fajne zdjęcia wstawiłaś, lubię takie kontrasty. Miejsko - łąkowo, twardo- miękko, metalowo - zielono, strzeliście- płasko Nasadzenia częściowo bardzo swojskie.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Rojodziejowa 10:05, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10592
MartaCho napisał(a)
Welcome back, Joasia! Widzę, że jet lag męczy jeszcze Ale wyprawa wspaniała! Zazdro!
Zbiory obfite, zdrowe, to najważniejsze


Z tym zdrowiem to różnie. Zanim wyruszyliśmy wytargałam dwa krzaczki z wirusem. Wirusy w tym roku mnie prześladują… Raz piwonia, coś jeszcze było, jeszcze pomidory. Aż mi ochota na wszystko przechodziła.

A najgorsze, że wracając z wojaży wszelakich, po napatrzeniu się na różności najchętniej bym większość zryła i zaczynała od nowa.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 11:01, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10592
LIDKA napisał(a)
Fajnie że już jesteś. Opowiedz coś o tej Ameryce.


Długo by można pisać. To jest przedziwny kraj, jak dla mnie. Ja już byłam kiedyś - raz w liceum troszkę zobaczyć, drugi raz zarabiać, więc wtedy te 20/25 lat temu, to była ogromna różnica. Teraz nie ma takiej przepaści w dostępności różnorodnych produktów, czy technologicznej.

Widzieliśmy teraz taki wycinek miejsko - autostradowy. Raz tylko przy objeździe zjechaliśmy na drogi rzadziej uczęszczane i widać, że tam już jest bardzo różnie.
W Chicago drogi szerokie, a przestrzeń zielona przy domach raczej symboliczna w tych miejscach gdzie ludzie nie żyją z milionów. Hitem są domki z powciskanymi w rabaty ze sztucznymi kwiatami. Rzadkość, ale oczy bolą.
Budownictwo raczej ulicami spójne. Może wynika to z tego, że budowane w większości obszarami w jednym czasie jakby po kolei. W dzielnicach bogatszych już kawałek ogrodu można mieć. Zieleń miejska bardzo fajna.
Na wsiach bardziej odległych od metropolii już tereny wokół domów większe, ale za to wtedy domy raczej uboższe. Niskie, wąskie, długie, jak z dykty obłożonej „sajdingiem”.
Autostrady momentami po 6 pasów, ale mają już swoje lata i kondycja w porównaniu z naszymi tragiczna. Ogromne samochody, palące niesamowite ilości paliwa z jednym człowiekiem w środku. Wszędzie klimatyzacja aż do przesady. Nam miejscami było zimno. W Walmarcie pakują po dwie rzeczy do jednego plastikowego worka. Z drugiej strony, np. na takiej Florydzie patrole wolontariuszy co rano chodzące i ogradzające miejsca, gdzie żołwie złożyły jaja.
Jedzenie jak dla mnie to miks węglowodanów, tłuszczy i cukrów. Wielkie opakowania. Mleko, olej w galonach sprzedawane. Ogromni ludzie jeżdżący nawet po sklepach jeździkami. Aż mi się przypomniał obrazek z bajki Wall-E

Jedzenie drogie, wejściówki drogie. Tanie ubrania w marketach i paliwo.
Ludzie bardzo uprzejmi. Zagadujący, przepraszający. Mniej znaków na ulicach. Znak „All way stop” na skrzyżowaniach, który u nas by cwaniaków drogowych sprowokował do tego, żeby przechytrzyć innych, tam funkcjonuje świetnie. Ten, który się pierwszy zatrzymał, pierwszy rusza. Raczej nie jeżdżą szybko na autostradach. Jeżdżąc po centrum jeździsz w wiecznych korkach.

Byliśmy 19 dni i z dziećmi, więc nie mogłam się poszwendać po ulicach i porobić fotek takich charakterystycznych, znanych z filmów zabudowań. Gdyby nie ceny biletów to chętnie poleciałabym się właśnie powłóczyć, a tak to chcieliśmy zobaczyć, co się da.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Judith 11:46, 23 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Asia, ale zaskoczenie . Czy wydaje mi się, czy jednak pisałaś, ze przez calutkie wakacje wiedziesz w domu???
A tu Stany! Fascynuje mnie ten kraj. Kiedyś pojadę .
Mnie się marzy właśnie takie poszwędanie się po mieście, np. w Nowym Jorku śladami Carrie z Sex in the city .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Rojodziejowa 11:48, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10592
antracyt napisał(a)
Wróciłaś z dalekich wojaży

W tym roku pierwsze pomidory też mi jakoś mniej smakowały, ale kolejne partie już są odpowiednio smakiem nasycone. Ciekawe dlaczego?

Fajne zdjęcia wstawiłaś, lubię takie kontrasty. Miejsko - łąkowo, twardo- miękko, metalowo - zielono, strzeliście- płasko Nasadzenia częściowo bardzo swojskie.


Z tym smakiem to jedynie do głowy przychodzi mi podlewanie, bo przez 3 tygodnie rodzice podlewali dużo częściej niż ja zazwyczaj i większą ilością wody. Ale Ty podlewałaś zapewne tak, jak zwykle.

Postaram się pododawać jeszcze jakieś obrazki -
sporo takich swojskich. Teraz królowały liliowce, czosnki bylinowe, trzcinniki, ale też perowskia. Bardzo dużo drzewek i krzewów wyprowadzane na wielopniowe.
Sporo babtysji. Bardzo mi się podobały rabaty wzdłuż alejki z żywopłotu oddzielającego Lurie Garden od reszty parku.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 11:53, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10592
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 11:58, 23 lip 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10592
Judith napisał(a)
Asia, ale zaskoczenie . Czy wydaje mi się, czy jednak pisałaś, ze przez calutkie wakacje wiedziesz w domu???
A tu Stany! Fascynuje mnie ten kraj. Kiedyś pojadę .
Mnie się marzy właśnie takie poszwędanie się po mieście, np. w Nowym Jorku śladami Carrie z Sex in the city .


Pisałam - to była ściema dla „Onych”
Niestety o NY nie zahaczyliśmy. Za duży kraj na to, żeby jednym wyjazdem ogarnąć tak odległe rejony. Ja bym chętnie zwiedziła również zachodnie wybrzeże… może kiedyś Ale na pewno nie w lecie. Temperatury zabójcze.
Z takich filmowych odniesień, to zaliczyliśmy tylko jedno miejsce… ciekawe, czy ktoś pozna. Szybka fotka i pojechaliśmy dalej

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies