Ciemierniki będą tam świecić

Tylko podsyp im skorupek

Kompostownik mam "od zawsze". Początkowo miałam te termo, z czarnego plastiku, ale bardzo się nimi rozczarowałam. Musiałam podlewać zawartość, bo to zamknięte na deszcz. Przerzucanie ma sens i przyspiesza kompostowanie, a tam się nie dało. Wywaliłam te plastiki i od kilku lat mam takie składane z deseczek, kupione w o...i. I nie zamienię ich na żadne inne! Jest woda z deszczu (jak pada...). Jest wietrzenie, więc żadne gnicie nie grozi. Przerzucam z komory do komory, zlewam gnojówkami, kontroluję stan kompostu. Deseczki możesz dokładać, zdejmować, tyle, ile chcesz i potrzebujesz. Ten patent szczerze polecam
____________________
Asia
Ogród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.