Bo w przypadku drzew to akurat poniekąd prawda. Drzewa się korzenią albo szeroko, albo głęboko, albo głęboko i szeroko. Z tego powodu lepiej by dobrać drzewo do stanowiska niż przygotowywać stanowisko pod nie bo nie jesteśmy praktycznie w stanie takowego przygotować jako dołek, albo nawet jako lej w ziemi. I tak w którymś momencie takowy dołek okaże się za mały bo to prawie jakby posadzić drzewo w donicy. I w momencie gdy korzenie dotrą do gruntu rodzimego mogą się zacząć problemy.

Mieczyki mają takowe tendencje wykładaniem, lepiej je głębiej posadzić, wtedy tak nie tańczą, choć w łące faktycznie stoją lepiej. Ja mieczyków w tym roku wsadziłam prawie setkę, wszystkie w warzywniku, ale mam jeszcze do łąki, i właśnie mi się przypomniało, że nie posadzone jeszcze

A skąd! Pojadę do szkółkii zobaczę co bedzie. Chcę taki aby pasował do tych moich nieszczęsnych róż i dwóch hortek. Jeszcze w w ten 'bigos" więcej stipy dam

A w tej mojej lokalnej szkółce to mozna oczopląsu dostać i najlepiej jechać z ograniczonym dostępem go gotówki

O toto mi sie bardzo widzi

https://pl.pinterest.com/pin/166985098674642927/

https://pl.pinterest.com/pin/1125968647960258/

Ja mam tylko 70 do posadzenia W laurowisniach same białe czyli 50 a zielone -… nie wiem

To poczytałam Trochę się pośmiałam Ładny ten "biały"

Za mało światła po prostu. Obetnij te listki

I daj jej dobrej ziemi, kompostu na start, bo wygłodzone są bidulki. Nawóz organiczny jest najlepszy.