Zaglądam do Ciebie czasem

Bardzo ciekawie czyta się dyskusje towarzyszące powstawaniu rabaty, bardzo

U mnie chyba żadna rabata nie powstawała wg. planu, wszystkie po trochu, trochę spontanicznie, trochę metoda prób i błędów. Planowanie jest fajne

Dorzucę parę słów - malwy kwitną bardzo długo, kwiaty rozwijają się na coraz wyższych pietrach, a nawet przekwitłe kwiatostany dają fajny element pionowy. Mieczyków zdarza mi się nie wykopywać, z czasem kwitnie mniej, ale jeśli się ich nie wykopie, nie ma nieszczęścia. Gdzieś tu w międzyczasie przemknęła gaura - to jest rewelacyjna roślina, której kwitnienie liczy się w miesiącach, nie jak u innych w tygodniach. A piwonie niespecjalnie lubią towarzystwo tak blisko siebie, moim zdaniem one są poza tym bardzo piękne od początku sezonu i też bardzo długo, a niektórym ładnie przebarwiają się liście.