Ucinacie liście krokusikom? Czy zostawiacie?
Ale u ciebie już ładnie, widok jak z pocztówki, ta brzydsza część też z czasem nadrobi. U mnie też dziś strasznie wiało, miałam wrażenie, że wszystko mi połamie. Nawet hamak wywróciło. Wczoraj i dziś brabanty prostowaliśmy i palikowaliśmy, boimy się, że wiatr nam je wyrwie z korzeniami i się przewrócą, źle to wygląda. Kota masz cudnego. Co to za rasa?
Franca przepiękna ! - ja mam trzy France .
Ja zostawiam, jak przyschną same wychodzą. U mnie te listki zaraz zakryją carexy i kocimiętka.
Dla Justynki Tej odrosty urwałam A tu te odrosty - miały kawałki korzonka i siedzą sobie w doniczce, jeszcze marne, ale jak przeżyły zimę i kwitły to może dadzą radę.