olciamanolcia napisał(a)

kupuj - nie żałuj

No pomarańczu jeszcze nie miałam, do nich dopiero pewnie dojrzeję

A ja JUŻ właśnie mam ……….. a miało nie być cebulowych… ech! Wiedzą, jak namówić człowieka. Wielopakiem tulipanowym…

Rojodziejowa napisał(a)

No pomarańczu jeszcze nie miałam, do nich dopiero pewnie dojrzeję

Z czarnymi będą super .

Melduje, że w moim nie było dużych worków

Rojodziejowa napisał(a)

Melduje, że w moim nie było dużych worków

Szczęściara

Hehe, mój tato ostatnio stwierdził, że trzeba mnie leczyć, jak zobaczył moje cebulowe zakupy

Rojodziejowa napisał(a)

Hehe, mój tato ostatnio stwierdził, że trzeba mnie leczyć, jak zobaczył moje cebulowe zakupy

Hahaha moja Mama powiedziała mi , że robię rano obchód ogrodu jak Boryna pola

No ja właśnie wdziewam ogrodowe fatałaszki i lecę na obchód. Ostatnio nie miałam za bardzo czasu nawet zerknąć.
Zmieniłam szkołę od września i parę rzeczy jeszcze się nałożyło

olciamanolcia napisał(a)

Czyżby takie? Ja miałam chęć na ten pomarańcz bo już mam takie i mają piękny kolor

O wow, co za kolor Super.

Rojodziejowa napisał(a)

Monia81 dzięki Powoli to u mnie idzie, a co za tym idzie mam wrażenie, że te nowe nasadzenia niekoniecznie nawiązują do tych pierwszych, ale może nie razi to bardzo

Asia to normalne bo z czasem i zdobywaną wiedzą ogrodową, oraz wycieczkami po różnych ogrodach dojrzewamy do kolejnych roślin i pomysł pomysłów
Ja tak z czerwonego i żółtego dojrzałam do różu( nigdy bym nie przypuszczała, że to możliwe) dojrzałam też do roślin, które nie muszą mieć masy kwiatów np bodziszkow i host. Dojrzałam do traw ( w pewnym stopniu) do plam kolorów w ogrodzie, do roślin o drobnych niepozornych kwiatkach( kiedyś brałam tylko te o okazałych i oczywistych)
Gusta nam się zmieniają
Widzę, że cebulowe nadal na tapecie