Zamiera mi jeden lilak Przesadzałam go w zeszłym roku jesienią. Wydawało się, że wszystko jest ok, wiosną ruszył, zawiązał pączki i już miał je otwierać... a teraz one zwiędły. Na brak wody przecież nie narzeka, bo ostatnio były ulewy. Co się mogło stać?

Coś podgryza?

Nie mieli tych w moim sklepie powojnikowym, ale niestety mieli inne po majówce odbiorę powojniki i resztę

Koniecznie się pochwal

Pochwalę na pewno

Powojniki na białej pergoli prezentują się wyśmienicie Poszukam takich, jak kwitną tak wcześnie to może posadzę z różami na swojej białej pergoli?

Marti, Cindi ze spektaklu kwitnienia wyeliminowana przez bruzdownicę, bo wyżarła mi z połowę pąków swinia jedna!!

anpi napisał(a)

Powojniki na białej pergoli prezentują się wyśmienicie Poszukam takich, jak kwitną tak wcześnie to może posadzę z różami na swojej białej pergoli?

A dziękuję, miło czytać W całości to się prezentuje o tak:



A latem jeszcze będzie tam pośrodku róża pnąca

Kasia_CS napisał(a)

Marti, Cindi ze spektaklu kwitnienia wyeliminowana przez bruzdownicę, bo wyżarła mi z połowę pąków swinia jedna!!

Łączę się w bólu. Miałam bruzdownicę w zeszłym roku. Utłukłam gada, zrobiłam oprysk, jesienią powtórzyłam i wiosną też. Jak się pojawi znowu, to załamka. A znasz cykl tego dziadostwa? Lubi zimować w korzeniach

Dzisiaj kupiłam sobie w moim ogrodniczym Gertrude Jekyll Taki spontan przy okazji zakupu dwóch wiśni Kanzan. Kupiłabym też inne, ale zdrowy rozsądek mnie powstrzymał. Zostawiam sobie tę przyjemność na później, bo planujemy jechać rodzinnie do Rosarium

Ostatnie tulipany pokazały kolor.



A taki mam widok z huśtawki na lewo. Pod słońce wyglądaja pieknie.



Za to na prawo mam pustkę, więc tam trzeba podziałać skutecznie jesienią

Baletnica? Tak mi się jakoś skojarzyło... albo taniec na rurze



Zaczątki "rabaty leśnej"