Na huśtawce miło płynie czas...

_Martini_ 21:40, 21 maj 2018

Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143

Kasia_CS napisał(a)

O mamusiu, jaka Pashmina zapączkiwana! Długo ją masz? U mnie nabytek jesienny-dopiero ma kilka pączków związanych

Bardzo przyjemnie u Ciebie, chciałoby się na tej huśtawce posiedzieć i trawnik masz soczysty-u mnie już żółte place się robią

Pashmina będzie kwitła drugi sezon, ale sadziłam ją jesienią 2016. No nieźle bujają wszystkie cztery panny. Ona kwitnie niemal cały czas, jakoś nie pamiętam, żeby robiła dłuższą przerwę dlatego fajnie, że wybrałam ją na front.
Na huśtawce nie mam zbytnio jeszcze czasu siedzieć, chociaż jak już usiądę, to zaraz biegnę po aparat

W trawniku mamy jeszcze dziury po zimie, ciągle zapominam kupić nasiona na dosiewki. Ale trawnik to zajęcie eMa.

____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...

Catalinasdiary 22:08, 21 maj 2018

Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120

Do góry

Mój to nabytek wiosenny, dokładnie miesiąc temu sadzony, ale z doniczki. Ma 4 pąki

____________________
Kasia Podmiejski ogród Cataliny Mazowsze

Kasia_CS 22:18, 21 maj 2018

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449

Do góry

Marti może się skuszę na Pashminę do donicy - wstępnie myślałam o Pastelli, ale jeszcze zobaczę, która bardziej mnie urzeknie. Wolałabym 2 donice obsadzić już jednakowo.

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

_Martini_ 22:23, 21 maj 2018

Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143

Do góry

Catalinasdiary napisał(a)

Mój to nabytek wiosenny, dokładnie miesiąc temu sadzony, ale z doniczki. Ma 4 pąki

Bo u mnie też tych pąków nie ma za wiele. Na razie podoba mi się jako krzew, bardzo zwarty wręcz ciasny, i te pączusie są urocze.

____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...

_Martini_ 22:27, 21 maj 2018

Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143

Do góry

Kasia_CS napisał(a)

Marti może się skuszę na Pashminę do donicy - wstępnie myślałam o Pastelli, ale jeszcze zobaczę, która bardziej mnie urzeknie. Wolałabym 2 donice obsadzić już jednakowo.

I znowu tej Pastelli nie kupisz i znowu będziesz żałować

Ja najchętniej też bym obsadziła kilka donic i nawet postawiła je na balkonach, ale nie mam na razie co zrobić z nimi zimą.

A propos, z obsadzeniem balkonów co roku mam porażkę. Jeden wschodni i wietrzny, coś tam jeszcze da się wyhodować. Drugi to mega sucha, wietrzna patelnia. Nic mi tu się nie trzyma. W sobotę zrezygnowana wsadziłam lawendę i do dużej donicy miskanta. To nawet lawenda dzisiaj była podwiędnięta

____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...

tulucy 22:41, 21 maj 2018