Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

NewLife w ogrodzie

LyraBea 14:08, 02 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Makusia napisał(a)
Beatko, co to znaczy "Dalie, Datury, Kanny już prawie zwarzone "?

Tęcza istotnie urokliwa, a Ty jak zwykle z motorkiem...w rękach

"zwarzyć
1. «zepsuć mleko lub śmietanę wskutek nagłego ogrzania lub połączenia z gorącym płynem»
2. «o mrozie, upale: spowodować zwiędnięcie roślin»
3. «popsuć czyjś dobry humor, miły nastrój»"
PWN
U mnie od zawsze się tak mówi o roślinach, których się dotknął mróz.
____________________
Beata
Makusia 14:21, 02 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Aaaaaa! No to już wszystko jasne To u mnie tez zwarzyło mi sporo roślin- klon stracił w jedną noc niemal wszystkie liście, to samo migdałek
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Ewa777 14:56, 02 lis 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Przemek robi po prostu cuda. Nie wiem, czy nie zmienia ścieżek, u niego wszystko możliwe Uwielbiam jego warzywnik i ogród też

Jak tam Twoje dynie? Ostatnio sporo dań z nich robię, bo moja rodzina uwielbia


____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
LyraBea 17:43, 03 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Ewa777 napisał(a)
Przemek robi po prostu cuda. Nie wiem, czy nie zmienia ścieżek, u niego wszystko możliwe Uwielbiam jego warzywnik i ogród też

Jak tam Twoje dynie? Ostatnio sporo dań z nich robię, bo moja rodzina uwielbia


Dynie zajmują pół garażu. Żałuję, że Cię nie odprawiłam z jedną. Tę drugą co do wielkości ledwo napoczęłam a już mam cały gar pure, na 1-go była zupa-krem z dyni a wczoraj kawa late z dynią, przyprawami i bitą śmietaną. Wszystko byłoby cacy, ale nie mam gdzie tych dyń przechować, bo kwiaty (dalie, kany, datury) wjadą do garażu.
POSADZIŁAM MALINY!
Dzisiaj chwilami słońce wyglądało, więc postanowiłam zaryzykować i poszłam do ogrodu. Opatrzność się nade mną zlitowała i na całą godzinę poświeciła mi słoneczkiem. Trochę grzęzłam w błocie, ale 24 krzaczki malin w ziemi i tym samym kolejna sprawa z listy odhaczona. Już gdy porządkowałam z grubsza teren wokół malin zaczął padać grad, deszcz a na niebie kolejny raz pokazała się tęcza. Cala szczęśliwa z działań wróciłam do domu
W tle widać 23 cisy, które czekają zadołowane na stała miejscówkę

W przyszłym roku będę musiała beczkę trochę wkopać i zamaskować. Bardzo ułatwia mi podlewanie deszczówką w ogrodzie, ale taki widok niedopuszczalny w przyszłym sezonie.
____________________
Beata
Iwk4 17:55, 03 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewa777 napisał(a)


Przemek, co roku zmienia układ i dekoracje w warzywniku

A trawniczek zwija w rolkę jak dywan i rozkłada od nowa. Tak mówił. Naprawdę
____________________
Ogródek Iwony II
LyraBea 18:16, 03 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Iwk4 napisał(a)

A trawniczek zwija w rolkę jak dywan i rozkłada od nowa. Tak mówił. Naprawdę
Nieeeee Szalony! Tak pomyślałam, ale nie chciało mi się wierzyć, ze facetowi się tak chce!
____________________
Beata
anna_t 18:19, 03 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Beatka pokażesz kuchnie?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 18:22, 03 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
LyraBea napisał(a)
Dynie zajmują pół garażu. Żałuję, że Cię nie odprawiłam z jedną. Tę drugą co do wielkości ledwo napoczęłam a już mam cały gar pure, na 1-go była zupa-krem z dyni a wczoraj kawa late z dynią, przyprawami i bitą śmietaną. Wszystko byłoby cacy, ale nie mam gdzie tych dyń przechować, bo kwiaty (dalie, kany, datury) wjadą do garażu.
POSADZIŁAM MALINY!
Dzisiaj chwilami słońce wyglądało, więc postanowiłam zaryzykować i poszłam do ogrodu. Opatrzność się nade mną zlitowała i na całą godzinę poświeciła mi słoneczkiem. Trochę grzęzłam w błocie, ale 24 krzaczki malin w ziemi i tym samym kolejna sprawa z listy odhaczona. Już gdy porządkowałam z grubsza teren wokół malin zaczął padać grad, deszcz a na niebie kolejny raz pokazała się tęcza. Cala szczęśliwa z działań wróciłam do domu
W tle widać 23 cisy, które czekają zadołowane na stała miejscówkę

W przyszłym roku będę musiała beczkę trochę wkopać i zamaskować. Bardzo ułatwia mi podlewanie deszczówką w ogrodzie, ale taki widok niedopuszczalny w przyszłym sezonie.

ja tez maliny musze posadzić ale myslałam że tak co metr się sadzi??
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
LyraBea 19:09, 03 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
anna_t napisał(a)
Beatka pokażesz kuchnie?
priv
anna_t napisał(a)

ja tez maliny musze posadzić ale myslałam że tak co metr się sadzi??
Maliny mam od Mamy z działki ogrodowej. U niej od lat rosną w 3 rzędach, mniej więcej pół metrowym odstępem i zbierało się malinki dobrze. U siebie wkopałam dwa rzędy w odstępach ok 40cm. Powinno być OK. Najwyżej w przyszłym roku wykarczuję

____________________
Beata
Ewa777 19:58, 03 lis 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
To zaszalałaś z malinkami Fajnie, że masz kolejną rzecz z listy odhaczoną Coraz bliżej końca

A jakie dekoracje robi Przemek! Cuda
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies