Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

NewLife w ogrodzie

Gruszka_na_w... 22:40, 29 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Lubię oglądać zdjęcia Twoich rabat. Wszystko na nich jest akuratne, uporządkowane, ale jednocześnie lekkie, swobodne.Tak jakby od niechcenia. Teraz jesienią świetnie dopełniają się na nich kolory. Niebanalne zestawienia, Twoje własne, bez sztampy.
Zapożyczony krajobraz świetnie się wpisuje w klimat ogrodu. Pięknie jest!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Ewa777 10:05, 30 paź 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
LyraBea napisał(a)

Wczoraj po skończonej robocie pokazało sie słoneczko...Dobry znak. Zywopłot posadzony.
I już od ulicy część z warzywnikiem lekko zakryta, i o to chodziło...

Przepraszam, jeśli nie na wszystkie wasze słowa odpisałam. Muszę pędzić do kuchni. Robota czeka.
Macham serdecznie.


Żywopłot cudny Nie widać, żebyś miała tam słabe sadzonki. Wszystkie wyglądają zdrowo Łap dziś kolejne promienie słońca
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Joku 11:01, 30 paź 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13016
Poczynania w ogrodzie śledzę na bieżąco, podziwiam precyzję i fachowość wykonania. Żywopłocik już ładnie wygląda.
Pytałaś u Iwony o zimowanie werbeny. Ja robiłam to kilkakrotnie. Raz mi się nie udało, sadzonki zaschły. Najlepsza jest nieogrzewana piwnica z oknem, ale takiej nie masz na pewno. Chłodny garaż z oknem też by się nadał. Ale wtedy lepiej postawić doniczki z dala od otwieranych zimą drzwi. Może być parapet w nieogrzewanym pokoju, albo takim gdzie kaloryfer słabo grzeje. Ja właśnie w takim pokoju przechowywałam donicę. Dotrwała do wiosny, miałam problem z mączniakiem. Pomógł oprysk jakimś środkiem. Wiosną robiłam sadzonki, ukorzeniają się bardzo łatwo.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
LyraBea 11:47, 30 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Joku napisał(a)
Poczynania w ogrodzie śledzę na bieżąco, podziwiam precyzję i fachowość wykonania. Żywopłocik już ładnie wygląda.
Pytałaś u Iwony o zimowanie werbeny. Ja robiłam to kilkakrotnie. Raz mi się nie udało, sadzonki zaschły. Najlepsza jest nieogrzewana piwnica z oknem, ale takiej nie masz na pewno. Chłodny garaż z oknem też by się nadał. Ale wtedy lepiej postawić doniczki z dala od otwieranych zimą drzwi. Może być parapet w nieogrzewanym pokoju, albo takim gdzie kaloryfer słabo grzeje. Ja właśnie w takim pokoju przechowywałam donicę. Dotrwała do wiosny, miałam problem z mączniakiem. Pomógł oprysk jakimś środkiem. Wiosną robiłam sadzonki, ukorzeniają się bardzo łatwo.
Dziękuję Jolu za informacje. Garażu nie ogrzewam, jedynie,gdy straszne mrozy, to lekko włączam ogrzewanie, żeby instalacje nie pozamarzaly. Luksfery trochę światła dają. Może się uda.
____________________
Beata
LyraBea 11:49, 30 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Lubię oglądać zdjęcia Twoich rabat. Wszystko na nich jest akuratne, uporządkowane, ale jednocześnie lekkie, swobodne.Tak jakby od niechcenia. Teraz jesienią świetnie dopełniają się na nich kolory. Niebanalne zestawienia, Twoje własne, bez sztampy.
Zapożyczony krajobraz świetnie się wpisuje w klimat ogrodu. Pięknie jest!
Dziękuję, tym bardziej, że czasem mi się wydaje, że po głupiemu działam....Potrzeba mi innego spojrzenia :*
____________________
Beata
LyraBea 11:55, 30 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Ewa777 napisał(a)


Żywopłot cudny Nie widać, żebyś miała tam słabe sadzonki. Wszystkie wyglądają zdrowo Łap dziś kolejne promienie słońca
Ewcia, one dorodne przyszły tylko takie wygniecione, sprasowane i widać, że część wybujała a cześć mocno cięta. Bardziej obawiam się, czy przesuszone korzenie dadzą radę. Spodziewałam sie sadzonej po jednym kilju i z mala bryłką korzeniową a przyszły krzaciorki jak lale z dlugim systemem korzeniowym, z ktorego moglam warkocze zaplatać. Umiejscawiałam w szerokim dołku i kręciłam nimi tak długo, aż korzenie układały się luźno wokół i dopiero warstwami zasypywałam ziemią ugniatając dobrze. W tygodniu uporządkuję ziemię, wyrówna. W tej chwili mają zostawione dołki, żeby woda nie spływała, bo tam przecież jest lekki spad w dół. Jutro znowu taczką będę podlewać nie żałując wody. Chcę żeby ziemia jak najbardziej wraz z wodą wpłynęłam pod korzonki, żeby żadnych pustych przestrzeni nie było. Potem pozostanie mi trzymać kciuki za to żeby się przyjęły w 100%
____________________
Beata
LyraBea 12:03, 30 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
AsiaK_Z napisał(a)
Becia, wyszło pięknie

tulucy napisał(a)
Pięknie, świetna robota i dobrze, że potem godnie uczczona, dla powodzenia i zdrowia konkretne te cisy, ładne będzie piękny żywopłot.
Dziękuję.
Psiamama napisał(a)


Złapać w siatkówkę trochę światła jak to ładnie powiedziane. Zapożyczam
Bierz
Margerytka40 napisał(a)
Beatko , podziwiam Cię za Twój perfekcjonizm i upór w ogrodzie . Efekty widać gołym okiem . Ciski piękne .
Bez uporu wciąż patrzyłabym na goła ziemie. Dopiero bym Wam tu płakała i biedzila jak to mi źle na świecie
mirkaka napisał(a)
Sporo miejsca zostawiłaś na ten warzywniak. Czy ten pas trawy między cisami a obecnym warzywniakiem zostawisz ? Pomysł z rabatą różaną bardzo mi się podoba. Będzie cudnie
Ja mam taki silny ogrodowy wstręt do roboty że nie mogę się zmusić żeby jednego powojnika w doniczce posadzić do gruntu. Ty znów wykonałaś ogrom prac Gratulacje
Od ogrodzenia do lini rabaty z cisami wyznaczylam 7m. Myślisz, że to dużo na warzywnik? Myślę, że styknie. W przyszłości planuję truskawki, w tygodniu będę sadzić 2 rzędy malin, które już czekają w kolejce. Lubię pomidory a dynie sama widzialaś, ile miejsca zajęły. Sporo miejsca zostało po drugiej stronie. A różana z drugiej strony to właśnie ta moja wizja w głowie od czerwca, gdy podziwiałam Twoje i u innych Dziewczyn róże. One lubią słońce a tam będą miały całe kilkanaście metrów miejscówki na południową stronę. Aż się prosi o róże. Zimą będę rozważać i planować. A ten kawałek trawnika od strony warzywnika pewni pójdzie do zerwania, ale to jak mi zacznie miejsca pod warzywa brakować.
Mnie zmobilizowały do prac ogrodowych cisy. NIe miałam wyjścia. A tak mi się nie chce dalej. Idź Mireczko zadołuj porządnie powojnik, bo zimą, gdy zmarznie będziesz go wspominać...
____________________
Beata
LyraBea 12:13, 30 paź 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Widoczek z rana. Tęcza po tej stronie zdarza sie rzadko...
Pozdrawiam, życzę miłej niedzieli.
Idę do garów.
____________________
Beata
anbu 14:37, 30 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Ale super akcja miśkowa!
Brawo Dzielna Kobieto
____________________
Ania Ogród Ani :)
Margo 15:30, 30 paź 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Beatko, cudna ta tęcza
No i nadrobiłam zaległości. Cisy piękne masz, napiszesz na pw skąd i za ile kupiłaś ? I co to za odmiana bo zaległości za duże mam i nie doczytałam. Ja na wiosnę chcę w końcu ostatni odcinek żywopłotu dosadzić i wybrałam właśnie cisy.
____________________
Gosia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies