Danuś dziękuję za pamięć, niestety zdjęć nie mam kiedy robić, kiedy wracam z pracy jest już ciemno, weekendy mam zajęte, bo zaczęłam dalszą edukację, zapisałam się też do szkoły językowej i czasu teraz już na prawdę nie mam na nic:-/ nic się też z wyżej wymienionych powodów nie zmienia w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie!

Basiu.

Dużo uśmiechu, siły i wytrwałości
w dążeniu do celu, sukcesów w pracy,
tylko słonecznych dni, przyjaźni, miłości...

i w ogóle wszystkiego naj,naj, naj w nadchodzącym Nowym Roku

Ps.

Odezwij się bo nasiona czekają u mnie w biurku i czekają, i czekają bo nie chcę wysyłać koperty póki się nie odezwiesz żebyś wiedziała że koperta poszła, a nie że potem mokłyby w skrzynce tydzień i nic by z nich nie było...

Radziu serdeczne dzięki za życzenia, również wszystkiego Naj życzę w Nowym Roku
Wysyłaj, bo już myślę o wysiewach, dzisiaj u nas prawdziwa wiosna, byliśmy na długim spacerze i znalazłam bazie na wierzbie!
Zwracam się do wszystkich z prośbą o pomoc, otóż irytuje mnie widok z salonu i planuję osłonić się roślinami, mogę nawet zrezygnować ze słońca, kosztem większych roślin, bardzo zależy mi na prywatności. U mnie od domu do płotu jest około 7-8 metrów, to samo u sąsiadów w nowo wybudowanym domu. Zastanawiam się, jak to zrobić by było ładnie i praktycznie. Czy sadzić coś w granicy przy płocie( trejażu), czy też w granicy przyszłego tarasu ( tam gdzie przy oknie widać żwir), nie chcę firan w salonie, ponieważ lubię dużo światła dziennego, ale teraz czuję się bardzo na widoku. Przyjmę wszelkie pomysły, za które z góry dziękuję
To zdjęcie z lata:

a to stan obecny:


Dodam, że osłona chyba by musiała mieć 2,5-3 m wysokości.

Co to za drzewka te parasole na drugim zdjęciu od góry? https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/243-lisciaste-zywoploty-szpalery-i-tunele

Mam identyczny problem.
Jeśli chcesz rzeczywistej prywatności, to trzeba niestety posadzić tam wyższe zimozielone. U mnie najbliżej płotu rosną świerki serbskie (5 sztuk). Rosną dość szybko, mają stosunkowo wąski pokrój. Między nie wplotłam klona ginnala.
Przed nimi mam byliny i krzewy. Trejaże możesz przenieść w okolice tarasu.
U siebie wokół tarasu posadziłam wysokie miskanty. Latem i jesienią stwarzają złudzenie siedzenia w szuwarach.

Maly_Bialy_Domek napisał(a)

Co to za drzewka te parasole na drugim zdjęciu od góry? https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/243-lisciaste-zywoploty-szpalery-i-tunele

Taki efekt wielopniowości można uzyskać z wielu drzewek lub dużych krzewów: ze świdośliwy Lamarca, lilaków, klonu ginnala (tatarskiego), ussuryjskiego, tamaryszka, nieszczepionej śliwy wiśniowej, glediczji Sunburst, wiązu jacqueline hillier, oczarów.

Dzięki Haniu za błyskawiczną reakcję, można na Ciebie jak zawsze liczyć
Będę intensywnie myśleć.

Maly_Bialy_Domek napisał(a)

Dzięki Haniu za błyskawiczną reakcję, można na Ciebie jak zawsze liczyć
Będę intensywnie myśleć.

U mnie problem bliskości sąsiada występuje na tzw. długiej prostej. To rabata, która ma ponad 40 m długości. Jej szkielet zrobiłam z naprzemiennych nasadzeń grup krzewów poprzetykanych drzewami iglastymi i liściastymi. Ta rabata ma szerokość od dwóch do 5-6 metrów. Od strony domu na brzegu są byliny. Bardzo mi się sprawdza.Cały rok jest przyzwoicie. Mam tam grupę dereni, tawuł wczesnych i nippońskich, krzewuszek Purpurea nana, berberysów green carpet, hortensji. Jest i forsycja, bez czarny Black lace, trochę kalin, mahonii. Z bylin liliowce, jeżówki, tawułki Arendsa, liatry, irysy syberyjskie, astry. Sadziłam też cisy i choiny kanadyjskie w odmianie Jeddeloh oraz trawy. Są też cebulowe tulipany, szafirki, krokusy.

Basiu co u Ciebie?

Hej Gosiku uczę się do egzaminów, zrezygnowałam z pracy, szukam lepszej
Marzę i planuję nowe roślinki w ogrodzie, jeśli funduszy starczy.
Już się nie mogę doczekać wiosny i pracy w ogródku
A u Ciebie? Pozdrawiam cieplutko