Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Mój ogród pod lasem

ewsyg 22:49, 22 sie 2018


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11883
Tak sobie podczytuje waszą rozmowę i zastanawiam się, czy Ty Małgosiu chcesz teraz zasilać jeżówki ? Przecież teraz powinny się przygotować do zimowego snu. Ja zasilam je tylko wiosną, daje im bydlęcy obornik granulowany albo suszony. Kiedy sadze je to obficie podlewam rosahumusem, żeby dobrze się ukorzeniły. Po co je teraz będziesz zasilała ? Przecież w pierwszym roku rośliny powinny zbudować bryłę korzeniową, powinny się dobrze przekorzenić. Byłaś u mnie i zapewne widziałaś, że moje rosną rewelacyjnie.

Pozdrawiam Ewa
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
malgol 08:09, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Ewo, no tez mnie to zdziwiło trochę,ale skoro Toszka pozwala i zachęca to ja bez mrugania okiem wykonuję może ten owczy ma mało azotu a dużo jesiennych pierwiastków?
Z drugiej strony obornik jesienią też się stosuje...nawet czuć po okolicznych polach
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 09:12, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie, nie nie...wyjasnię z tą jezówką, bo przecież rozmowa zaczęła się u Ursy, że jej jezówki (odmianowe) świeżo sadzone w tym sezonie tak przybrały. I zdradziłam sekret o granulowanym oborniku owczym. Temat był drążony i pod naciskiem zaproponowałam (przy tegorocznych zapowiedziach pogodowych), że można jeszcze namoczyć granulowany owczy i zasilić. Ja po prostu chyba mało asertywna jestem i koniecznie chcę dogadzać każdemu


I wrócę do soli potasu. Ponieważ nie stosuję nawozów, to wcale nie mądrzę się w tej materii. Jednak ta "sól" mnie niepokoi pod inne rosliny niż trawnik.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 09:28, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
No z ta asertywnością to u mnie też chyba problem Czytam rady wszystkich, a że się czasem różnią to stoję w rozkroku i nie wiem co robićKiedys przeczytałam o soli potasu( nie pamiętam gdzie) i poleciałam kupić.Teraz lezy i nie mam odwagi jej uzyć .Dla odmiany ja boje się na trawnik bo jak coś schrzanię to padnie 400m2 trawy a jak żle nawiozę jakies roślinki to najwyżej wymienię jedną czy drugą i po sprawie...

Skoro już kupiłam ten owczy przeczesując wszystkie ogrodnicze w wojewózdztwie, namoczyłam go już to zastosuję! a co! niech jeżówki się martwią jak z ta masa jedzenia sobie poradzić
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
frezja 12:16, 23 sie 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Słucham, słucham i wiedzę przyswajam
To komu jeszcze ten owczy, oprócz jeżówek?
____________________
Ewa - Ogrodowy song
malgol 12:23, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
frezja napisał(a)
Słucham, słucham i wiedzę przyswajam
To komu jeszcze ten owczy, oprócz jeżówek?


Ja planuje tylko jeżówki bo o nawożeniu jesiennym obornikiem w ogóle mało wiem i obawiam się go na większą skalęWiosenne to co innego.
Jeżówkom nie powinno się chyba nic stać najwyżej wybujaja mocniej jesienią i w końcu przez chwile sie nimi nacieszę a zimy u mnie łagodne więc też powinny przezyć
Dobrze kombinuje Toszko?

Ewo, ale wiosna mam zamiar ten owczy podsypać budlejom.One lubią zasadowe podloże to powinny się ucieszyć
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
kasja83 12:28, 23 sie 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
malgol napisał(a)


Ja planuje tylko jeżówki bo o nawożeniu jesiennym obornikiem w ogóle mało wiem i obawiam się go na większą skalęWiosenne to co innego.
Jeżówkom nie powinno się chyba nic stać najwyżej wybujaja mocniej jesienią i w końcu przez chwile sie nimi nacieszę a zimy u mnie łagodne więc też powinny przezyć
Dobrze kombinuje Toszko?

Ewo, ale wiosna mam zamiar ten owczy podsypać budlejom.One lubią zasadowe podloże to powinny się ucieszyć

Ja rozkminiam czy jeszcze nawozić...swoje jeżówki podlewam,ale nieczęsto Nawozem do Pomidorów.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
malgol 12:37, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
kasja83 napisał(a)

Ja rozkminiam czy jeszcze nawozić...swoje jeżówki podlewam,ale nieczęsto Nawozem do Pomidorów.


Nie mam pomidorow to i nawozu u mnie brakCo ogrodnik to pomysł
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 12:45, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dobrze kombinujesz Gosiu...ty w takiej strefie mieszkasz, że i wegetacja dłuższa.

Nawozów nie używam. Zwłaszcza do warzyw i owoców.
Pomidory dostają rabatę przekopaną z obornikiem i kompostem. Do dołka dostają banana lub resztki ryby
Obserwując moje kompostowe, wysiane wszędzie pomidory nie widzę potrzeby dodatkowego zasilania. Te z kompostu, wysiane samodzielnie, rosnące na rabatach tu i ówdzie są tak bycze, zdrowe i mocne, że doszłam do wniosku, że miejsce najważniejsze - słoneczne, bez pomidorowego tłoku.
Powiem więcej - obserwuję, że samosiejki-pomidory - najzdrowsze, bez zarazy, owocujące obficie sa te rosnące koło buksów
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 12:48, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Toszka napisał(a)
Dobrze kombinujesz Gosiu...ty w takiej strefie mieszkasz, że i wegetacja dłuższa.

Nawozów nie używam. Zwłaszcza do warzyw i owoców.
Pomidory dostają rabatę przekopaną z obornikiem i kompostem. Do dołka dostają banana lub resztki ryby
Obserwując moje kompostowe, wysiane wszędzie pomidory nie widzę potrzeby dodatkowego zasilania. Te z kompostu, wysiane samodzielnie, rosnące na rabatach tu i ówdzie są tak bycze, zdrowe i mocne, że doszłam do wniosku, że miejsce najważniejsze - słoneczne, bez pomidorowego tłoku.
Powiem więcej - obserwuję, że samosiejki-pomidory - najzdrowsze, bez zarazy, owocujące obficie sa te rosnące koło buksów


U mnie w różach na froncie też wysiał się pomidor z kompostu Nie wiem co z nim zrobić bo to rabata przy samy wejściu do domu więc trochę zaburza kompozycję,ale żal mi go Taki wysoki już...ma szanse zakwitnąć i zaowocować?

A wyżej pisałam ,że pomidorów nie mam ...tego wysianego nigdy nie liczyłam bo on taki z "kosmosu"
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies