Żadne z nas nie unika pytań. Czasami tylko łatwo je przegapić...mnie to się zdarza, zwłaszcza jak postów sporo do przeczytania i babska ciekawość goni co jest dalej napisane. No i moja przyjaciółka-Skleroza bierze górę w takich momentach.
A jak nie znam odpowiedzi to odsyłam albo do Waldka, albo do Mazana albo do innego forumowego specjalisty. No taka sprytna jestem
Czasami warto na pw przypominać i pokazywać paluszkiem, że pytanie gdzieś na wątku wisi bez odpowiedzi

to bardzo skuteczna metoda