Mój ogród pod lasem

mrokasia 21:42, 01 paź 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800

Widzę, że urlop się udał - wróciłaś wypoczęta i spragniona prac ogrodowych

. Ja poprosiłam Anię z przechowanie tych tawułek dla mnie do wiosny. Mało czasowa jestem a musiałabym zagrać w tetrisa, żeby posadzić te tawułki

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

malgol 21:53, 01 paź 2018

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

Rozumiem Cię Kasia

ja też tetrisa zastosowałam żeby zmieścić te tawulki bo zamiast 2 było ich o wiele wiele więcej. Oby tylko Koboldy przeżyły te gierki bo to one padły ofiarą wysadzania

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka

Toszka 09:32, 02 paź 2018

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

malgol napisał(a)

Wydawało mi się do tej pory ,ze zasada ta dotyczy przesadzania. A sadzić można rosliny pojemnikowe z dobrze rozwinieta bryłą korzeniowa az do mrozów. Każdy poradnik radzi co innego a i ogrodnicy róznie się wypowiadają. Mozne się pogubic...

Zasada którą podał Waldek jest z tych "żelaznych".

Problemem jest rozbieżny termin kulminacyjnych momentów dla roślin (idealny czas na sprzedaż) z terminami cykli wegetacyjnych.

Sadzenie roślin z doniczek to także nic innego jak przesadzanie. No bo tak na prawdę czym się różni wykopanie rośliny z przyzwoitą bryłą korzeniową z wyjęciem z doniczki po to by przesadzić do gruntu? Tak na prawdę to tylko kwestia semantyki

Za moich czasów aby otworzyć szkółkę trzeba było mieć wykształcenie w tym kierunku i teren, a teraz wychodzi na to, że wystarczy mieć tylko teren...

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

UrsaMaior 10:20, 02 paź 2018

Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028

Do góry

Toszka napisał(a)

Za moich czasów aby otworzyć szkółkę trzeba było mieć wykształcenie w tym kierunku i teren, a teraz wychodzi na to, że wystarczy mieć tylko teren...

Iwona, w jakim Ty ostatnio filozoficznym nastroju jesteś

____________________
ogród pod lasem

malgol 11:14, 02 paź 2018

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

Toszka napisał(a)

Zasada którą podał Waldek jest z tych "żelaznych".

Problemem jest rozbieżny termin kulminacyjnych momentów dla roślin (idealny czas na sprzedaż) z terminami cykli wegetacyjnych.

Sadzenie roślin z doniczek to także nic innego jak przesadzanie. No bo tak na prawdę czym się różni wykopanie rośliny z przyzwoitą bryłą korzeniową z wyjęciem z doniczki po to by przesadzić do gruntu? Tak na prawdę to tylko kwestia semantyki

Za moich czasów aby otworzyć szkółkę trzeba było mieć wykształcenie w tym kierunku i teren, a teraz wychodzi na to, że wystarczy mieć tylko teren...

No Toszko, chyba trochę się z Toba nie zgodzę...jak wykopuję roslinę to uszkadzam jej korzenie więc musi mieć czas na ich regenerację w niesprzyjających już warunkach. A gdy wyjmuję z doniczki to trafia do ziemi i nic nie musi robić

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka

malgol 11:16, 02 paź 2018

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

UrsaMaior napisał(a)

Iwona, w jakim Ty ostatnio filozoficznym nastroju jesteś

Ja filozoficznie podeszłam do tematu i z całkowitym spokojem, świadoma ignorancji przesadziłam hakonkę...no musiałam po prostu.
Sprawdzimy żelazna zasadę Waldka w boju

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka

UrsaMaior 11:18, 02 paź 2018

Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028

Do góry

Gośka, u mnie też przy sadzeniu choin dosadziłam kilka silverów z innego miejsca. Zlałam fosforem i zobaczymy.

____________________
ogród pod lasem

m_gocha 11:18, 02 paź 2018

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

waldek727 napisał(a)

Jest taka zasada sadzenia roślin:
iglaste we wrześniu
liściaste w październiku
trawy na wiosnę

A jak traktować hortensje bukietowe? Mam w donicach zadołowane z ubiegłego roku, korzenie przerosły donicę, miejsce na nasadzenia już przygotowane

No i berberysy (spore!) czekają na zmianę miejscówki - czekać jak opadną liście? Można przyciąć górę?

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

Kasia_CS 12:15, 02 paź 2018

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449

Do góry

Za moich czasów aby otworzyć szkółkę trzeba było mieć wykształcenie w tym kierunku i teren, a teraz wychodzi na to, że wystarczy mieć tylko teren...

I tu mi żal d.. ściska, że w czasie studiów zmieniłam specjalizację choć pierwotnie poszłam w rośliny. I po co mi to bylo?

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

malgol 12:18, 02 paź 2018

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

UrsaMaior napisał(a)

Gośka, u mnie też przy sadzeniu choin dosadziłam kilka silverów z innego miejsca. Zlałam fosforem i zobaczymy.

O! To ja jeszcze fosforu doleję!

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka