Toszka napisał(a)

Granulowany nic ziemi nie da. Na wiosnę go zostaw jako turbonawóz dla żarłoków takich jak róże, jezówki etc
Jak nie masz obornika to sam kompost daj. Dżdżownice i tak będą szczęśliwe i zmotywowane do przetworzenia na wermikompost

Ewo, czasami tak bywa z pytaniami, że umykają. Najważniejsze, że dobijałaś się o odpowiedź, o!

Dzięki...nic się nie stało. Właśnie skończyłam wyłapywanie dżdżownic , poszły tam, skąd wyszły. Mają co robić teraz. Kompostownik opróżniony prawie do cna, ale już nowa porcja trawy i "siana" z niej. Nigdy nie miałam tyle kompostu. Zasługą jest to, że dolewałam aktywator, często polewałam wodą i przewracałam widłami. Ot...takie radości ogrodnika . Aha..i jeszcze dosypię mączKi bazaltowej, co do której miałam obawy, że na co mi 30 kg. a to w mig poszło i jeszcze by się przydało.

Ja właśnie kupiłam 30 kg maczki i czekam na dostawe pójdzie część do kompostownika bo dużo trawy i siana i wymaga wzbogacenia. Dorzucę krówkowego obornika.

Toszko , a ten owczy obornik co kupiłam miesiąc temu (granulowany)z myślą o jeżówkach to wiosna nada się pod róże? Czy one wolą krowi?

Na różach nie znam się zupełnie. Ten owczy ma ph 10.

Dla róź koński.

Roze wola konski, ale krowim tez nie pogardza

Róże lubią koński,i turkucie lubią koński. To chyba róż u mnie nie będzie bo turkucie i tak już są a wolałabym żeby więcej ich już nie było

Koński jest ciepły, a turkucie lubią w cieplarnianych warunkach odchowywać młode. France są opiekuńcze...co by nie mówić.
I przy okazji - jesli turkuci nie ma, to koński jest niegroźny. Jeśli turkucie są to i koński niepotrzebny by grasowały po ogrodzie. Wędkarze lubią turkucie...swego czasu na forum było ogłoszenie wędkarza - przyjmował każdą ilość

Toszka napisał(a)

Koński jest ciepły, a turkucie lubią w cieplarnianych warunkach odchowywać młode. France są opiekuńcze...co by nie mówić.
I przy okazji - jesli turkuci nie ma, to koński jest niegroźny. Jeśli turkucie są to i koński niepotrzebny by grasowały po ogrodzie. Wędkarze lubią turkucie...swego czasu na forum było ogłoszenie wędkarza - przyjmował każdą ilość

brr nie znoszę tego robactwa.aczkolwiek w tym roku jakoś bardzo dużo ich nie widziałam. Na szczęście. Kiedyś starsza córka chciała się turkuciem opiekować jak en złapał do wiaderka...Pędraki za to są. Coś za coś

No to skoro owczy ma pH 10 to pod róże chyba za wysokie. Będę walić krowi konskiego się boję przez te turkucie. Niby u mnie nie ma., ale nie wiem jak u nich z wechem więc wolę ich nie zwabiac

A zurawki mogę teraz przesadzić czy lepiej do wiosny zaczekać? No porobilabym coś konkretnego w sobotę skoro taka ładna pogoda ma być

Z żurawkami możesz działać. Ja działam.

Jesli nie było u ciebie turkuci to koński nie spowoduje że pokażą się nagle.
Gdyby tak było to mój ogród by był zaturkuciowany...bo ogród powstał na końskim oborniku

Też mnie korci tetrix...dziś zaczęłam sadzić czosnki. I tak stałam z czosnkami w doniczkach i myślałam sobie: dwie kępy hakone trzeba Ance_ wcisnąć, molinię przesadzić do przodu, miniaturowe rudbekie trzeba dać na przód, bo sadzenie ich za macrą to był najdziwniejszy mój pomysł, co mam wciskać doniczki czosnków, jak na wiosnę będę tu kopać, a jezówki trzeba porozsadzać jeszcze kolorystycznie, a marcinki też trzeba przesunąć, bo w tym miejscu kurduple do kolana...
No i doniczki z czosnkami postawiłam pod hochlą...kopać się nie dało bo już ciemno.
Finalnie nie wiem, gdzie mam czosnki posadzić, bo tam gdzie miałam sadzić będzie od marca tetrix. I co ja mam zrobić? A gdzie jeszcze kamasje wcisnąć, by potem cebul nie pokancerować widłami?
Biedna ja