Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Mój ogród pod lasem

m_gocha 22:38, 04 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Toszka napisał(a)
Z żurawkami możesz działać. Ja działam.

Jesli nie było u ciebie turkuci to koński nie spowoduje że pokażą się nagle.
Gdyby tak było to mój ogród by był zaturkuciowany...bo ogród powstał na końskim oborniku

Też mnie korci tetrix...dziś zaczęłam sadzić czosnki. I tak stałam z czosnkami w doniczkach i myślałam sobie: dwie kępy hakone trzeba Ance_ wcisnąć, molinię przesadzić do przodu, miniaturowe rudbekie trzeba dać na przód, bo sadzenie ich za macrą to był najdziwniejszy mój pomysł, co mam wciskać doniczki czosnków, jak na wiosnę będę tu kopać, a jezówki trzeba porozsadzać jeszcze kolorystycznie, a marcinki też trzeba przesunąć, bo w tym miejscu kurduple do kolana...
No i doniczki z czosnkami postawiłam pod hochlą...kopać się nie dało bo już ciemno.
Finalnie nie wiem, gdzie mam czosnki posadzić, bo tam gdzie miałam sadzić będzie od marca tetrix. I co ja mam zrobić? A gdzie jeszcze kamasje wcisnąć, by potem cebul nie pokancerować widłami?
Biedna ja
O matko! Toszka a myślałam że tylko ja tak mam, że latam z doniczkami, upycham, przesuwam, przesadzam... Skoro mistrzowi takie coś się niekiedy przytrafia to ciut czuję się rozgrzeszona

Toszka jeżeli mogę Cię prosić to zerknij do mnie tutaj i powiedz mi czy to mogą być larwy turkucia? Całe lato słyszę z okolicznych nieużytków takie śpiewne turkotanie
A dodatkowo zerknij na tej samej stronie na moje hortki z donic. Czy przy wsadzaniu trochę poucinać korzenie?
Te hortki były zadołowane "na chwilę" na skarpie a chwila trwała cały rok... Żeby przekopać skarpę wykopałam hortki i na chwilę zadołowałam w wolnych miejscach w warzywniku. Kurczę jak ja je wyciągnę z tych donic? I też chyba cebulowe pójdą do donic bo i tak tę skarpę jak nawet obsadzę to i tak pewnie korekty będą bo nie mam do końca pomysłu jak te moje roślinki skomponować

Małgosieńko przepraszam, że u Ciebie do Toszki piszę ale widzę, że zagląda do Ciebie często
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
malgol 08:17, 05 paź 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
m_gocha napisał(a)
O matko! Toszka a myślałam że tylko ja tak mam, że latam z doniczkami, upycham, przesuwam, przesadzam... Skoro mistrzowi takie coś się niekiedy przytrafia to ciut czuję się rozgrzeszona

Toszka jeżeli mogę Cię prosić to zerknij do mnie tutaj i powiedz mi czy to mogą być larwy turkucia? Całe lato słyszę z okolicznych nieużytków takie śpiewne turkotanie
A dodatkowo zerknij na tej samej stronie na moje hortki z donic. Czy przy wsadzaniu trochę poucinać korzenie?
Te hortki były zadołowane "na chwilę" na skarpie a chwila trwała cały rok... Żeby przekopać skarpę wykopałam hortki i na chwilę zadołowałam w wolnych miejscach w warzywniku. Kurczę jak ja je wyciągnę z tych donic? I też chyba cebulowe pójdą do donic bo i tak tę skarpę jak nawet obsadzę to i tak pewnie korekty będą bo nie mam do końca pomysłu jak te moje roślinki skomponować

Małgosieńko przepraszam, że u Ciebie do Toszki piszę ale widzę, że zagląda do Ciebie często


Małgosieńko , nie przepraszaj Tez pójde do Ciebie zobaczyć z czym się zmagasz choć pewne nie pomogę
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:26, 05 paź 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Toszka napisał(a)
Z żurawkami możesz działać. Ja działam.

Jesli nie było u ciebie turkuci to koński nie spowoduje że pokażą się nagle.
Gdyby tak było to mój ogród by był zaturkuciowany...bo ogród powstał na końskim oborniku

Też mnie korci tetrix...dziś zaczęłam sadzić czosnki. I tak stałam z czosnkami w doniczkach i myślałam sobie: dwie kępy hakone trzeba Ance_ wcisnąć, molinię przesadzić do przodu, miniaturowe rudbekie trzeba dać na przód, bo sadzenie ich za macrą to był najdziwniejszy mój pomysł, co mam wciskać doniczki czosnków, jak na wiosnę będę tu kopać, a jezówki trzeba porozsadzać jeszcze kolorystycznie, a marcinki też trzeba przesunąć, bo w tym miejscu kurduple do kolana...
No i doniczki z czosnkami postawiłam pod hochlą...kopać się nie dało bo już ciemno.
Finalnie nie wiem, gdzie mam czosnki posadzić, bo tam gdzie miałam sadzić będzie od marca tetrix. I co ja mam zrobić? A gdzie jeszcze kamasje wcisnąć, by potem cebul nie pokancerować widłami?
Biedna ja


Usmiałam się Ja już myślałam ,że wiosna wszystko poprzestawiałam na rabatach jak chciałam a tu znowu chodzę po ogrodzie i bym pozmieniała . Poniewaz niektórych zmian nie mogę teraz wprowadzic bo albo roslina tego nie zniesie albo ja się wykończę to juz mam spisaną całą długą listę prac na wiosnę12 pozycji już na niej ...a ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałam
żurawki małe to przesadze jutroi cebule wsadzę
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 11:09, 05 paź 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
O, widzisz. Też muszę chyba listę zrobić, bo na wiosnę zapomnę jakie były jesienne plany...przyjaciółka Skleroza nie odpuszcza

U mnie taki problem, że pod tetrix wejdą same mozliwe do przesadzenia rosliny wiosną. Zwłaszcza trawy. A te na wiosnę małe, to i stracę pogląd na ich późniejszy gabaryt.
Czosnków namnożyło mi się bez liku. Z doniczki dwa lata tkwiącej w ziemi z jedną cebulą wyciągnęłam 12 całkiem sporych. I to tylko jedna doniczka!
A gdzie resztę upchnąć tak by wiosną nie przeszkadzały? Wyjąć doniczek z czosnkami nie można, bo to będzie koniec kwitnienia. Zawsze masa korzeni jest pod doniczką i uszkodzenie ich to skuteczny hamulec dla rozwoju kwiatów.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
mrokasia 11:22, 05 paź 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
Toszka napisał(a)

Czosnków namnożyło mi się bez liku. Z doniczki dwa lata tkwiącej w ziemi z jedną cebulą wyciągnęłam 12 całkiem sporych. I to tylko jedna doniczka!
A gdzie resztę upchnąć tak by wiosną nie przeszkadzały?


Biedna Ty.
Możesz upchnąć u mnie te czosnki .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
malgol 11:23, 05 paź 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
No mi się nie udało jeszcze skorzystać z Twojego patentu na czosnki w doniczkach.Jesienia jak wszystko rozrośnięte nie mam możliwości wykopać odpowiednio dużych dołków, zeby pomieścić doniczki...cebulka to co innego.Wiosną natomiast, po kwitnieniu zapominam je wykopac ,aby do doniczek powsadzać .I tak rok za rokiem leci...

Właśnie wróciłam z B. z zakupionymi cebulami czocha Globmaster i białego Mount Everest ,ale chętnie przygarnę i Twoje
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Toszka 11:56, 05 paź 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Dziewczyny, w doniczkach łatwo czosnki pomnożyć. Dodatkowo holenderki hodowca zaleca aby co 2-3 lata zmieniać im podłoże, bo żarłoczne. No, takie głowy potrzebują dużo energii.

Miejsce na doniczki z czosnkami mam stałe....wróóóóć...było stałe. Bo po rozmnożeniu więcej dołków potrzebuję
We wrześniu wykopuję doniczkę, wyjmuję cebulki, wymieniam kompost na nowy i część cebulek ląduje w doniczce, a ta w starym dołku. Pod spód sypię 4-5cm kompostu, bo korzenie czosnków są spore i zawsze buszują pod doniczką. Doniczki mam spore, ok 2l.
Na wiosnę wykombinowałam, że pomiędzy hakonechloa trzeba powsadzać czosnki. Jak wychodzą to mają wilgoć i słońce, a potem ich zasychające liście przykrywa hakonechloa No i pod liśćmi hochli latem jest sucho, to cebulki spokojnie odpoczywają.
I po wielu eksperymentach z czosnkami wiem jedno - jak wschodzą to muszą mieć sporo słońca. Inaczej kwitnienie jest słabe.

Tej wiosny muszę czosnkom na start podsypać obornika granulowanego. To będzie nowy eksperyment

edit
czosnki wykopywane przed połową sierpnia słabą się dzielą. Dopiero wykopywane wrzesień-październik dają obfite plony, czyli z jednej cebuli uzyskujemy od 2 do 4 lub nawet 6 cebulek.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 12:22, 05 paź 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Dziewczyny, w doniczkach łatwo czosnki pomnożyć. Dodatkowo holenderki hodowca zaleca aby co 2-3 lata zmieniać im podłoże, bo żarłoczne. No, takie głowy potrzebują dużo energii.

Miejsce na doniczki z czosnkami mam stałe....wróóóóć...było stałe. Bo po rozmnożeniu więcej dołków potrzebuję
We wrześniu wykopuję doniczkę, wyjmuję cebulki, wymieniam kompost na nowy i część cebulek ląduje w doniczce, a ta w starym dołku. Pod spód sypię 4-5cm kompostu, bo korzenie czosnków są spore i zawsze buszują pod doniczką. Doniczki mam spore, ok 2l.
Na wiosnę wykombinowałam, że pomiędzy hakonechloa trzeba powsadzać czosnki. Jak wychodzą to mają wilgoć i słońce, a potem ich zasychające liście przykrywa hakonechloa No i pod liśćmi hochli latem jest sucho, to cebulki spokojnie odpoczywają.
I po wielu eksperymentach z czosnkami wiem jedno - jak wschodzą to muszą mieć sporo słońca. Inaczej kwitnienie jest słabe.

Tej wiosny muszę czosnkom na start podsypać obornika granulowanego. To będzie nowy eksperyment

edit
czosnki wykopywane przed połową sierpnia słabą się dzielą. Dopiero wykopywane wrzesień-październik dają obfite plony, czyli z jednej cebuli uzyskujemy od 2 do 4 lub nawet 6 cebulek.

Bardzo fajny sposób na czosnki
____________________
malgol 12:31, 05 paź 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
No wszysto fajnie tylko jak upchnąć kilka 2l doniczek np. wśród piwonii czy hakonek?Przecież to wielkie doły trzeba wykopać łopatą a tam gęstwina korzeni...
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Wiolka5_7 12:31, 05 paź 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Czyli mogę swoje czosnki teraz wykopać z doniczkami ,podzielic i wsadzic spowrotem w swiezy kompost i do doniczek ?
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies