Zana
18:57, 16 lut 2020
Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
No trochę udało się dzisiaj popracować. Wczoraj było u nas zimno, tak więc podjechałam tylko załadować samochód obornikiem

Dzisiaj zajęłam się cięciem traw. Niby nie mam tego dużo, a trzy godzinki zeszły. Pod sekator poszły trzcinniki, carex montana, carex elata aurea, turzyce palmowe, molinie. Ścięłam kwiatostany miskantom i rozplenicy. Kępy jeszcze zostawiłam. Do ścięcia zostały ponadto hakonechloa i sporobolusy. Zajrzałam do tych hakonek, które mam w donicach przy ławce i dojrzałam świeży kiełek. Tak więc przeżyły

Em powyciągał karpy po ściętych jarząbkach, resztę spalił.
Udało się jeszcze trochę bylinek powycinać.
Pracy jeszcze multum. Liście dębowe leżą dywanowo na wszystkich rabatach. Dzisiaj niedziela, więc nie wyciągaliśmy odkurzacza.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Anula, Ogród z rzeźbą