Aniu/Anbu szał jak szał, rewolucja na pewno! Na ruderowej rabacie jest taka rozpierducha, że tak nieładnie to określę, ale inaczej się nie da. Dojrzewam do tego, żeby pokazać te masakryczne fotki.

A tymczasem coś miłego, szafirkowo:

Basiu zajawka klonika:

"

Zana napisał(a)

Aniu/Anbu szał jak szał, rewolucja na pewno! Na ruderowej rabacie jest taka rozpierducha "- ja też mam takie miejsca, dojrzewam do uporządkowania tych miejsc

Haniu bardzo Ci dziękuję za porady, zastosowałam się. Mam nadzieję, że róże przeżyją. Miriamki spsikałam Topsinem, tylko to miałam "pod ręką". Obcięłam też te suche końcówki. Zobaczymy.

Na leeeewo patrz!




Na praaawo patrz!

Paulinka a teraz moja mistyfikacja wygląda tak:

Anitko powiem Ci, że ja chciałabym być na etapie trawek i bylin. Ja ten ogród to od d...y strony robię, bo zamiast zacząć od drzew i mocnych akcentów, to sadziłam popierdółki, a teraz mam problem, bo trzeba coś z tym inwentarzem zrobić. Z drugiej strony uniknęłam prawdopodobnie zakupów, na które dzisiaj bym się nie zdecydowała. O ile nietrafione trawki czy też byliny bolą co nieco, to jednak drzewa bolałyby baaaardzo.

Dla Ciebie klonik Jordan błyszczący w słońcu:

Iwonko/Figielko moja rabata ruderowa jest w remoncie od dwóch lat i mam nadzieję, że w tym sezonie uporam się z nią. Ale teraz przez to, że ktoś wyciął drzewa za ogrodzeniem, zrobiło się naprawdę straaaasznie. Ale o tym będzie później.

Zaczynają kwitnąc zawilce:

Sliczne widoki Ten swiatlocien u Ciebie naprawde dobrze robi fotom Potrafisz go wspaniale wykorzystac

Dziękuję za informację o gnojówce. Zrobię i zobaczymy .

Ewuniu u mnie teraz to głównie narcyzowo jest. Posadziłam je ubiegłej jesieni wokół rzeźby między żurawkami. Pachną cudownie, oczywiście nie pamiętam jaka to odmiana: